Radio Białystok | Wiadomości | 48 godzin bądź 2 tygodnie po przyjęciu szczepionki przeciw COVID-19 można oddać krew - nowe wytyczne
Honorowi dawcy, po przyjęciu szczepionki przeciw COVID-19, krócej będą czekać na wizytę w stacji krwiodawstwa.
Ministerstwo Zdrowia zmieniło limity dyskwalifikacji po szczepieniu. Dotąd dawcy musieli odczekać tydzień bądź 28 dni - w zależności od rodzaju przyjętej szczepionki. Teraz jest znacznie krócej.
Osoby, które zostały poddane szczepieniu przeciw COVID-19, jeżeli zostały zaszczepione szczepionką mRNA, czyli produkcji Pfeizera, bądź Moderny, to okres dyskwalifikacji wynosi 48 godzin. Natomiast jeżeli były to szczepionki wektorowe, czyli produkcji AstraZeneca, bądź Johnson&Johnson - to tutaj okres dyskwalifikacji wynosi dwa tygodnie - mówi dyrektor Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Białymstoku prof. Piotr Radziwon.
Jest to wystarczający czas, aby można było określić, w przypadku pojawienia się reakcji niepożądanych, że nie są one związane z oddaniem krwi, a z przyjęciem szczepionki. Jak mówi dyrektor RCKiK w Białymstoku, odstępy pierwotnie zostały ustalone z dużą ostrożnością, ponieważ było jeszcze mało danych klinicznych, mało danych o reakcjach niepożądanych.
W tym momencie, kiedy już dysponujemy szerszą wiedzą, bo tych szczepionych mamy już bardzo dużo, to widać, że w przypadku szczepionek mRNA krew można oddawać praktycznie już po zaszczepieniu. Te 48 godzin ustalone jest na tej zasadzie, że jeżeli mają wystąpić jakieś reakcje poszczepienne, to właśnie w tych 48 godzinach. Natomiast po szczepionkach wektorowych niepożądane reakcje poszczepienne, zgodnie ze stanowiskiem Europejskiej Agencji Leków, mogą pojawiać się do dwóch tygodni po szczepieniu. Stąd też taki odstęp został ustalony dla krwiodawców. Tak by było wiadomo, że jeżeli pojawią się jakieś reakcje niepożądane, to nie będą one związane z oddaniem krwi, a z przyjęciem szczepionki - dodaje prof. Piotr Radziwon.
Stacje krwiodawstwa można odwiedzać także w przerwie między przyjęciem pierwszej i drugiej dawki szczepionki. I jak przekonują eksperci, samo oddanie krwi w żaden sposób nie wpływa na skuteczność tego, jak zadziała u nas szczepionka.