Radio Białystok | Wiadomości | Mieszkańcy ul. Solnickiej w Białymstoku narzekają na problemy po wprowadzeniu objazdu ul. Mickiewicza
Jeszcze do niedawna była to zwykła osiedlowa uliczka przy lesie, przy której bawiły się dzieci i spacerowały rodziny. Dziś na ulicy Solnickiej w Białymstoku widać głównie unoszący się kurz, dziury w drodze i pędzące samochody.
Po zamknięciu na czas remontu ulicy Mickiewicza kierowcy nie korzystają z wyznaczonego objazdu asfaltowymi jezdniami przez osiedle Dojlidy Górne, ale często wybierają właśnie krótszą trasę ulicą Solnicką, która jest drogą gruntową. Uprzykrza to życie mieszkańcom tej ulicy, którzy byli przyzwyczajeni do różnych niedogodności, ale nie spodziewali się, że wzmożony ruch tak bardzo pogorszy sytuację.
Problemów jest kilka. Jednym z nich jest kurz, który unosi się w powietrzu po każdym przejeździe auta.
Chodząc po podwórku czuje się piasek w zębach, nie można spokojnie wyjść do ogrodu ani otworzyć okna, żeby przewietrzyć dom, bo od razu wszystko w środku jest zakurzone. A żeby spojrzeć co się dzieje na zewnątrz, to najpierw trzeba iść i przemyć okno, żeby cokolwiek zobaczyć - mówi jeden z mieszkańców ul. Solnickiej.
Poza tym kierowcy, którzy skracają drogę jadąc ul. Solnicką zamiast wyznaczonym objazdem bardzo często jadą z prędkością niedostosowaną do warunków na drodze - nawet do 70 km/h. Mieszkańcy ostrzegają, że może to stwarzać duże zagrożenie ze względu na charakterystykę ulicy, która mimo że znajduje się tuż przy lesie, to jest przy niej dużo domów jednorodzinnych. Wiele rodzin wychodzi na spacer, dzieci jeżdżą na rowerach i grają w piłkę, dlatego też wysoka prędkość może być w tym miejscu po prostu niebezpieczna.
Kolejną kwestią jest stan nawierzchni ulicy, który przez wzmożony ruch aut bardzo się pogorszył. Na piaszczystej drodze pojawiają się liczne dziury, szczególnie w deszczowe dni. To wszystko sprawia, że nieco ponad tydzień po wprowadzeniu objazdu ul. Mickiewicza codzienne funkcjonowanie mieszkańców ul. Solnickiej stało się kłopotliwe.
Działania w celu ograniczenia utrudnień na ul. Solnickiej podjął białostocki urząd miejski. Poproszono kierownika budowy ul. Mickiewicza, by pojazdy obsługujące budowę jeździły wyznaczonym objazdem drogami asfaltowymi oraz zdecydowano o wprowadzeniu ograniczenia prędkości na tej ulicy do 30 km/h - mówi Anna Kowalska z Urzędu Miejskiego w Białymstoku.
Oprócz tego poinformowaliśmy policję o przekraczaniu prędkości przez kierujących i poprosiliśmy o nasilenie kontroli w tym miejscu. Jeśli te działania nie przyniosą efektów, postaramy się o wprowadzenie dodatkowych rozwiązań - dodaje Anna Kowalska.
Mieszkańcy uważają, że ograniczenie prędkości do 30 km/h nie jest wystarczające i apelują do kierowców przejeżdżających ich ulicą, żeby zwolnili jeszcze bardziej:
Ja rozumiem kierowców, którzy tutaj jeżdżą, że ten przejazd skraca im drogę do domu. Ale mam taki apel - żeby wzięli pod uwagę, że mieszkamy tutaj i ich przejazd, kurz, który zostaje za ich autem uprzykrza nam życie. Oczywiście nikt nie zabrania im tutaj jeździć, ale prosiłbym bardzo, żeby ta prędkość była maksymalnie do 20 km/h - wtedy to daje jakieś rezultaty. Zostały postawione znaki ograniczające prędkość do 30 km/h, ale żaden kierowca przejeżdżający tą drogą nie respektuje tych znaków, ponieważ wychodzi z założenia, że na takiej drodze praktycznie leśnej żaden patrol policyjny tu nie przyjedzie - podkreśla mieszkaniec ul. Solnickiej.
Jednak jak mówi asp. Katarzyna Zarzecka z KMP w Białymstoku, policjanci z drogówki sprawdzają zgłoszenia dotyczące przekraczania prędkości przy ul. Solnickiej:
Policjanci z białostockiej drogówki, w związku z wpływającymi zgłoszeniami na Krajową Mapę Zagrożeń Bezpieczeństwa dotyczącymi przekraczania prędkości przez kierowców na ul. Solnickiej każdego dnia sprawdzają nanoszone na mapę zagrożenia. Jak do tej pory żadne z tych zgłoszeń nie zostało potwierdzone. Niemniej funkcjonariusze wciąż mają na uwadze wskazaną ulicę, na której możemy spodziewać się nasilonych kontroli drogowych - dodaje asp. Katarzyna Zarzecka.
Mieszkańcy ul. Solnickiej podkreślają, że nie byłoby tych wszystkich problemów, gdyby miasto zrealizowało obietnice wybudowania brukowanej ulicy z chodnikiem i progami zwalniającymi. Według wcześniejszych planów taka budowa miała zakończyć się w 2020 roku. Anna Kowalska z UM w Białymstoku mówi, że na przeszkodzie stanął duży wzrost cen materiałów budowlanych. Nowe założenia są takie, że do 2023 roku ma zostać opracowana dokumentacja projektowa 46 ulic osiedlowych, w tym ulicy Solnickiej.
Na utwardzoną jezdnię z chodnikiem mieszkańcy ulicy Solnickiej będą musieli zatem jeszcze trochę poczekać. Z kolei problemy ze wzmożonym ruchem i kurzem powinny zakończyć się po 31 sierpnia - wtedy ma zostać oddana do użytku wyremontowana ulica Mickiewicza.