Radio Białystok | Wiadomości | Jagiellonia Białystok znów przegrywa - tym razem z Pogonią Szczecin [zdjęcia]
Piłkarze Jagiellonii Białystok po bardzo słabej grze przegrali 0:1 z Pogonią Szczecin w meczu ligowym. Jedynego gola strzelił Michał Kucharczyk w 64. min. To już trzecia z rzędu porażka Jagiellonii.
Jagiellonia wciąż nie potrafi wygrać
Pogoń po trzech porażkach z rzędu wygrała w piątkowy wieczór w Białymstoku. Gospodarze kończyli mecz w dziewiątkę, ich bilans od początku lutego, to sześć kolejnych meczów bez zwycięstwa, zdobyte w nich tylko dwa punkty i coraz niższa pozycja w tabeli piłkarskiej ekstraklasy.
O pierwszej połowie meczu można powiedzieć, że się odbyła. Oba zespoły nie stworzyły żadnej sytuacji bramkowej, gra toczyła się od pola karnego do pola karnego, akcje były rwane i wolno rozgrywane, mnożyły się niecelne podania, bramkarze nie mieli praktycznie nic do roboty.
Trudno jednak odmówić obu drużynom ambicji, bo walki o piłkę nie brakowało, a sędzia Damian Sylwestrzak co kilka minut musiał używać gwizdka, ale poziom piłkarski tego meczu pozostawiał wiele do życzenia. Jedyny celny strzał w tej połowie, to uderzenie zza pola karnego Barłomieja Wdowika w doliczonym czasie gry, ale nie miał z nim żadnych problemów bramkarz Pogoni Dante Stypica.
Dużo emocji w drugiej połowie
Po przerwie były emocje, choć poziom gry - jedynie niewiele lepszy, niż w pierwszej połowie. Przede wszystkim szybciej i dokładniej zaczęła grać Pogoń, co od razu przełożyło się na sytuacje podbramkowe. Pierwszą z nich zawdzięczali jednak Xavierowi Dziekońskiemu, który w 50 min. z "piątki" wybił piłkę wprost pod nogi Luki Zahovica; ten w doskonałej sytuacji uderzył jednak tuż obok słupka.
17-letni bramkarz Jagiellonii zrehabilitował się kilka minut później, w dobrym stylu broniąc strzał głową Alexandra Gorgonia. W 57. min białostoczan przed stratą gola uratował Bartosz Kwiecień, wyprzedzając tuż przed własną bramką jednego z graczy Pogoni i wybijając piłkę na rzut rożny.
Gol dla gości padł w 64. min.
Z prawej strony dośrodkował Jakub Bartkowski, piłka trafiła do Michała Kucharczyka w środku pola karnego Jagiellonii, a skrzydłowy Pogoni miał czas by piłkę przyjąć i płaskim strzałem dał gościom prowadzenie i ostatecznie zwycięstwo.
Jagiellonia miała jedną doskonałą okazję. W 72. min wypracował ją sobie w polu karnym Martin Pospisil, ale ostatecznie jego strzał lewą nogą minął poprzeczkę bramki Pogoni. Czeski pomocnik był dziesięć minut później antybohaterem spotkania, bo od jego faulu rozpoczęło się zamieszanie na boisku, zakończone dwoma czerwonymi kartkami.
Po faulu Pospisila na Gorgoniu doszło bowiem do przepychanek między piłkarzami obu drużyn, sędzia pokazał Czechowi najpierw żółtą kartkę za faul, potem drugą za odepchnięcie Kacpra Smolińskiego. Młodzieżowiec Pogoni również dostał żółtą kartkę za impulsywną reakcję w stronę Pospisila i również w tym momencie zakończył swoją grę.
Ostatecznie Jagiellonia kończyła mecz w dziewiątkę, bo również - drugą w meczu - żółtą kartkę zobaczył Błażej Augustyn. W doliczonym czasie gry gola dla Pogoni zdobył Adam Frączczak. Sędzia Sylwestrzak gola uznał, ale VAR pokazał, że akcja zaczęła się od faulu na Jakovie Puljicu, więc ta bramka została anulowana.
Już w doliczonym czasie gry czerwoną kartkę dostał także trener Jagiellonii Białystok - Bogdan Zając.
Jagiellonia Białystok - Pogoń Szczecin 0:1 (0:0)
Bramka: 0:1 Michał Kucharczyk (64).
Żółta kartka - Jagiellonia Białystok: Bartosz Kwiecień, Błażej Augustyn, Martin Pospisil. Pogoń Szczecin: Luka Zahovic, Sebastian Kowalczyk, Alexander Gorgon, Kacper Smoliński.
Czerwona kartka za drugą żółtą - Jagiellonia Białystok: Martin Pospisil (83), Błażej Augustyn (89). Pogoń Szczecin: Kacper Smoliński (83)
Sędzia: Damian Sylwestrzak (Wrocław). Mecz bez udziału publiczności.
Jagiellonia Białystok: Xavier Dziekoński - Paweł Olszewski, Ivan Runje, Błażej Augustyn, Bojan Nastic - Martin Pospisil, Taras Romanczuk, Bartosz Kwiecień (88. Przemysław Mystkowski), Bartłomiej Wdowik (64. Maciej Makuszewski) - Fernan Lopez (64. Fedor Cernych), Jakov Puljic.
Pogoń Szczecin: Dante Stipica - Jakub Bartkowski, Benedikt Zech, Kostas Triantafyllopoulos, Hubert Matynia (9. Luis Mata) - Damian Dąbrowski, Alexander Gorgon (86. Tomas Podstawski) - Kacper Smoliński, Sebastian Kowalczyk (69. Rafał Kurzawa), Michał Kucharczyk - Luka Zahovic (69. Adam Frączczak).