Radio Białystok | Wiadomości | Białostoccy policjanci zatrzymali kolejne osoby podejrzane o kradzieże rowerów
Białostoccy policjanci zatrzymali dwie kolejne osoby podejrzane o kradzieże rowerów i paserstwo w Białymstoku. Okazali się nimi mieszkańcy miasta - 36-latek i jego 28-letnia znajoma.
Wcześniej w tej sprawie w ręce mundurowych wpadli 33-latek i 41-latek. W pomieszczeniu należącym do starszego z mężczyzn funkcjonariusze znaleźli na początku roku ponad 40 skradzionych jednośladów.
Kolejni zatrzymani w tej sprawie - kobieta i mężczyzna - podejrzani są o kradzież rowerów i paserstwo.
- Do zatrzymań doszło w mieszkaniach na osiedlach: Przydworcowe i Bema. Jak ustalili śledczy, podejrzany jest odpowiedzialny za kradzieże 8 jednośladów, do których doszło w Białymstoku, w drugiej połowie minionego roku oraz w połowie stycznia tego roku. Pokrzywdzeni oszacowali straty na ponad 17 tysięcy złotych - mówi asp. Katarzyna Zarzecka z KMP w Białymstoku.
Okazało się też, że 33-latek jest poszukiwany przez policję.
Śledczy ustalili, że zatrzymana 28-latka najprawdopodobniej współpracowała z tym mężczyzną.
- 28-latka miała sprzedać do lombardu dwa rowery, które pochodziły z kradzieży. Policjanci odzyskali te dwa skradzione jednoślady, które wkrótce trafią do właścicieli. 36-latek usłyszał łącznie 8 zarzutów kradzieży, zaś jego znajoma zarzut paserstwa - dodaje asp. Katarzyna Zarzecka.
Grozi za to do 5 lat więzienia.
O kradzieże rowerów, które potem były sprzedawane na portalach ogłoszeniowych, podejrzany jest 33-letni mieszkaniec Białegostoku. Wcześniej policjanci zatrzymali pasera, w którego zabudowaniach zabezpieczyli ponad 40 rowerów.
Miał skupować kradzione rowery i sprzedawać je w internecie. Wpadł, bo swój jednoślad rozpoznał... policjant.
Łupem złodziei padają zarówno drogie, jak i mało wartościowe, stare pojazdy.