Radio Białystok | Wiadomości | Jagiellonia Białystok przed rundą wiosenną: kluczem lepsza defensywa
Bez spektakularnych zmian kadrowych wróci do gry w piłkarskiej ekstraklasie po zimowej przerwie Jagiellonia Białystok. Najważniejszym punktem przygotowań było zgrupowanie w Turcji. Kluczem do poprawy wyników ma być z kolei lepsza postawa w defensywie.
Pierwszą część sezonu ekstraklasy białostoczanie zakończyli na siódmym miejscu w tabeli z dorobkiem 20 punktów. Grali jednak nierówno. W ostatnich dziewięciu spotkaniach odnotowali cztery kolejne zwycięstwa u siebie, ale też pięć z rzędu wyjazdowych przegranych, m.in. z beniaminkiem Stalą Mielec.
Przed wyjazdem na zgrupowanie do Turcji, w którym wzięło udział 30 piłkarzy, trener Bogdan Zając podkreślał, że głównym zadaniem jest poprawa gry defensywnej w wykonaniu nie tylko obrońców i bramkarza, ale całego zespołu. Zaznaczył, że potrzebny jest do tego jednak powrót do pełnej sprawności wszystkich piłkarzy.
Problemy w obronie
W niektórych spotkaniach białostoczanie mieli problemy z zestawieniem obrony, grali w eksperymentalnym ustawieniu bez nominalnych stoperów - albo chorych, albo leczących urazy. W Turcji trenowali i grali wszyscy środkowi obrońcy, m.in. Chorwat Ivan Runje, który właśnie przedłużył umowę z klubem, oraz Bartosz Kwiecień, który wrócił z wypożyczenia do Arki Gdynia.
W Turcji białostoczanie rozegrali pięć sparingów. Odnieśli trzy zwycięstwa: nad KGHM Zagłębiem Lubin 2:1, serbskim Radnickim Nisz 3:0 i młodzieżowym (do lat 19) zespołem Konyasporu 4:1, przegrali z kosowskim KF Ballkani 1:2 oraz zremisowali z rosyjskim Rotorem Wołgograd 1:1.
Na zakończenie zgrupowania szkoleniowiec Jagiellonii ocenił, że udało się wykonać założony plan przygotowań.
- Robotę piłkarska wykonaliśmy optymalnie, również jeżeli chodzi o motorykę - wskazał Bogdan Zając.
Trener przyznał, że jest progres w grze defensywnej jego piłkarzy, ale również związany z tym, że stoperzy wrócili do treningów.
- Nasi środkowi obrońcy, to jest naprawdę wysoka półka i jeśli są zdrowi i w dyspozycji, to ten zespół automatycznie dużo lepiej funkcjonuje w grze obronnej - zauważył Zając.
Trener Bogdan Zając zaznaczył jednak, że do pierwszego meczu drugiej części rozgrywek - w sobotę z Lechią w Gdańsku - jest jeszcze okres treningów w Polsce, gdzie są obecnie zupełnie inne warunki pogodowe niż panowały w Turcji. Po intensywnych opadach śniegu i mrozie przyszła odwilż, w poniedziałek znowu intensywnie popadało i w Białymstoku mogą być trudności z zajęciami na trawiastym boisku.
W ostatnim spotkaniu kontrolnym z Rotorem Jagiellonia zagrała składem bardzo zbliżonym do wyjściowego z jesiennych spotkań. Sam Zając przyznał, że było to "przybliżenie do tego, co nas czeka w lidze".
Jagiellonia Białystok pierwszy ligowy mecz w nowym roku zagra w sobotę (30.01) na wyjeździe z Lechią Gdańsk. Początek meczu i naszej radiowej relacji o 17:30.