Radio Białystok | Wiadomości | Za nami kolejna mroźna noc w Podlaskiem
Minus 26,5 st. C w Jabłonowie-Wypychach, a przy gruncie nawet minus 33 st. C w Białymstoku - to najniższe temperatury, jakie odnotowano w nocy z niedzieli na poniedziałek (18.01) w Podlaskiem - poinformowała Magdalena Pękala z Biura Prognoz IMGW w Białymstoku.
Najniższe temperatury odnotowano w Jabłonowie-Wypychach minus 26,5 st. C, w Suwałkach - minus 26,4 st. C oraz w Białymstoku - minus 25,4 st. C. Natomiast najniższą temperaturą przy gruncie odnotowano w Białymstoku - minus 33 st. C oraz w Suwałkach, gdzie było minus 32 st. C - podała Magdalena Pękala.
Magdalena Pękala poinformowała także, że niskie temperatury wciąż się utrzymują. W poniedziałek rano w Jabłonowie-Wypychach temperatura sięgała minus 26 st. C. , a np. w Białymstoku minus 23 st. C.
W ciągu dnia, według prognoz synoptyków, temperatura w regionie ma się utrzymywać od minus 13 do minus 16 st. C. W nocy ma spaść od minus 19 do minus 20 st. C.
Niektórzy po raz pierwszy w życiu morsowali przy takiej temperaturze. Kilkudziesięciu śmiałków m.in. z grupy Morsy Białystok zdecydowało się na niedzielną (17.01) kąpiel w lodowatej wodzie zalewu Dojlidy.
Takiej zimy nie było od dawna. Jest bardzo mroźno, a po sobotnich (16.01), intensywnych opadach w wielu miejscach zalega nawet 30-centymetrowa warstwa śniegu.
Fatalne warunki panowały w sobotę (16.01) na podlaskich drogach. Jazdę utrudniał padający śnieg, a na ulicach wciąż jest ślisko. Policjanci apelują o ostrożność.
Prawie -18 stopni Celsjusza pokazały w nocy z piątku na sobotę (15/16.01) termometry w Białowieży, niewiele więcej - w Supraślu, Sokółce czy Suwałkach.
Dzięki temu, że w ciągu ostatnich dni spadł śnieg, wielu białostoczan skorzystało z zimowej aury i wyszło na niedzielny spacer.