Radio Białystok | Wiadomości | Było blisko niespodzianki, ale ostatecznie ZAKSA pokonuje Ślepsk Malow Suwałki 3:1
Dla siatkarzy Ślepska Malow Suwałki był to pierwszy ligowy mecz w tym roku i od razu z arcytrudnym rywalem. Biało-niebiescy mierzyli się z niepokonaną dotąd ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle.
Absolutnym faworytem byli gospodarze, jednak suwalczanie zagrali świetny mecz i walczyli do samego końca, ulegając ostatecznie 1:3. Wszystkie sety rozstrzygały się w końcówkach. Dwie pierwsze partie - obie 26:24 - wygrała ZAKSA, trzecią - do 23 goście. Set czwarty i jak się okazało ostatni padł łupem kędzierzynian 25:23. Poniżej relacja z meczu.
Set 1
Ślepsk Malow Suwałki wychodzi w składzie: Bołądź, Waliński, Rousseaux, Sapiński, Tuaniga, Takvam, na libero Filipowicz.
Gospodarze zaczynają następująco: Kochanowski, Śliwka, Kaczmarek, Semeniuk, Toniutti, Smith i libero Zatorski.
Pierwszą zagrywkę w meczu psuje środkowy gości Cezary Sapiński, dalej jest już tylko lepiej. Suwalczanie walczą z liderem jak równy z równym. W zespole Andrzeja Kowala funkcjonuje jak trzeba przyjęcie, blok, atak i obrona. Punkt bezpośrednio z zagrywki dokłada Marcin Waliński. ZAKSA odskakuje na dwa punkty przy stanie 15:13, ale Ślepsk walczy i po świetnych - tym razem - zagrywkach Sapińskiego wychodzi na prowadzenie 18:17 i cały czas ma to oczko-dwa przewagi. Dopiero po asie serwisowym Łukasza Kaczmarka, ZAKSA wyrównuje na 22:22. O wyniku decyduje gra na przewagi, nie trwa to jednak długo, bo dwa kolejne punkty padają łupem podopiecznych Nicoli Grbicia, a seta zamyka atakiem z przechodzącej piłki Jakub Kochanowski - 26:24 dla gospodarzy.
Kochanowski z przechodzącej piłki na 26:24 i 1:0 po pierwszym secie prowadzi @ZAKSAofficial
— Radio Białystok (@radiobialystok) January 16, 2021
pic.twitter.com/4R147yQrM1
Set 2
Marcin Waliński nie przyjmuje flota jakiego posyła z zagrywki Benjamin Toniutti. Kolejna piłka także sprawia kłopot przyjmującemu biało-niebieskich, ale ostatecznie udaje się wyprowadzić akcję i zdobyć punkt. Mimo dość wyrównanej gry, ZAKSA odskakuje na trzy punkty (10:7) i przez dłuższy czas utrzymuje się ta różnica na korzyść gospodarzy. Ślepsk stopniowo odrabia straty. Oglądamy jedną z dłuższych akcji, po której suwalczanie zbliżają się do kędzierzynian na jeden punkt, ale ci znów odskakują i dokładają kolejne oczka (22:17). Toniutti często gra przez środek wykorzystując zasięg Jakuba Kochanowskiego i Davida Smitha. Goście zbierają się jednak na końcówkę i doprowadzają do stanu 24:24, w bloku szaleje Cezary Sapiński. Jednak za chwilę ponownie sprawy w swoje ręce bierze Jakub Kochanowski, który zamyka seta 26:24 i podwyższa wynik na 2:0.
Znów mamy 26:24 dla @ZAKSAofficial i ponownie kończy Jakub Kochanowski. @mks_slepsk przegrywa już 0:2, ale wciąż ma szansę na choćby punkcik pic.twitter.com/umzQ3WUv7a
— Radio Białystok (@radiobialystok) January 16, 2021
Set 3
Biało-niebiescy nie poddają się i dobrze zaczynają trzecią partię - prowadzą 6:3. Asa serwuje Bartłomiej Bołądź, a następnie goście dokładają dwa punktowe bloki. Gospodarze odwdzięczają się blokami, a po asie Kochanowskiego doprowadzają do remisu 9:9. Gdy suwalczanie znów zaczęli odskakiwać, to ponownie ich zapędy ostudził szczelny blok kędzierzynian. Oglądamy twardą grę punk za punkt i co chwilę remisowy wynik (17:17). Semeniuk w aut i Ślepsk ma dwa oczka przewagi w końcówce (20:18, 22:20). Zatrzymany na lewym skrzydle Klinkenberg i po 22. Dramatyczna końcówka, pojedynek na wideoweryfikacje i ostatecznie 25:23 wygrywają suwalczanie. ZAKSA wciąż prowadzi, ale już tylko 2:1.
25:23 dla @mks_slepsk - mamy to i walczymy dalej pic.twitter.com/1XWYPEZnk0
— Radio Białystok (@radiobialystok) January 16, 2021
Set 4
Suwalczanie dostali "drugie życie" i zamierzają z niego skorzystać. Bomby zza linii dziewiątego metra posyła Bartłomiej Bołądź. Odrzuceni od siatki kędzierzynianie nie są już tak skuteczni w pierwszej akcji po przyjęciu. W obronie biało-niebiescy wyciągają niemal każdą piłkę i wyprowadzają kontry. ZAKSA przestała "kopać" zagrywką. Do gry świetnie wprowadził się Jakub Rohnka. To wszystko sprawia, że są 2-3 oczka przed gospodarzami. Wszystko to jednak do momentu, kiedy Kochanowski trafia asa, a skutecznie atakuje Semeniuk - mamy remis - po 19. Kochanowski nie zamierza się jednak zatrzymywać i posyła kolejne bomby. Gospodarze wychodzą na prowadzenie 21:19. Bartłomiej Bołądź odpowiada punktowym serwisem. Sędzia gwiżdże błąd podwójnego odbicia u Tuanigi. Na moment zagotowało się na boisku lecz arbiter nie zmienia decyzji. Dwie piłki meczowe mają gospodarze, drugą z nich kończy Kamil Semeniuk i jest 25:23 i 3:1 dla ZAKSY w całym meczu.
MVP spotkania został Jakub Kochanowski.
Były emocje, było blisko, niestety @mks_slepsk przegrywa z wciąż niepokonaną @ZAKSAofficial 1:3, w secie czwartym 23:25 pic.twitter.com/362aou6M9v
— Radio Białystok (@radiobialystok) January 16, 2021
ZAKSA na 18 rozegranych ligowych meczów wygrywa każdy. Tym samym z dorobkiem 53 punktów jest absolutnym liderem PlusLigi. Ślepsk Malow Suwałki z 26 punktami pozostaje na 8 miejscu. Biało-niebiescy następny mecz zagrają w niedzielę (24.01) w Warszawie. Ich przeciwnikiem będzie Verva Warszawa.