Radio Białystok | Wiadomości | Z powodu pandemii w 2020 roku mniej osób oddało krew w RCKiK w Białymstoku
Mniej pobrań krwi niż w ubiegłych latach odnotowano w minionym roku w Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Białymstoku. Po raz pierwszy od 2013 roku jest to poniżej 60 tysięcy donacji.
Jak tłumaczy Bartosz Szutkiewicz z Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Białymstoku, niższy wynik to efekt pandemii:
Pobraliśmy 3 tysiące donacji mniej krwi pełnej niż rok wcześniej, jest to spowodowane oczywiście pandemią. Dobitnie to pokazują cyfry, dlatego, że na te 3 000 mniej donacji złożyły się dwa miesiące - kwiecień i październik, kiedy to mieliśmy lockdown i fale zakażeń. I wtedy mieliśmy o wiele mniej donacji, natomiast wszystkie zabiegi były zabezpieczone, jeżeli chodzi o teren województwa podlaskiego. Pracowaliśmy tak, żeby nigdy niczego nie zabrakło naszym pacjentom - dodaje Bartosz Szutkiewicz.
Pandemia postawiła przed pracownikami centrum krwiodawstwa nowe zadanie - pobieranie osocza od osób, które pokonały koronawirusa:
Udało się nam pobrać ponad 1 600 donacji od ozdrowieńców - częściowo była to krew, częściowo osocze. Uzyskaliśmy z tego ponad 3 tys. jednostek terapeutycznych osocza, 2 tys. miało odpowiedni poziom przeciwciał, żeby je wykorzystać do leczenia klinicznego osób z ciężkim przebiegiem COVID-19. Wydaliśmy również 1 640 jednostek do lecznictwa. Jedna jednostka nie znaczy, że otrzymał ją pojedynczy pacjent, bo zdarzają się pacjenci, którzy otrzymywali po kilka jednostek - dodaje Bartosz Szutkiewicz.
Pracownicy białostockiego centrum krwiodawstwa wciąż apelują do honorowych dawców i osób, które pokonały COVID-19 o odwiedzanie siedziby głównej i oddziałów terenowych w Łomży, Suwałkach, Hajnówce i Bielsku Podlaskim.