Radio Białystok | Wiadomości | Tegoroczny "Łańcuch dobra" białostockiego stowarzyszenia Pro Salute ma ponad 68 km długości
Ta akcja ma pokazać dzieciom z dystrofią mięśniową, że nie są samotne, że otacza ich wiele osób, które chcą być wsparciem w chorobie. Pod koniec roku dzieci z całej Polski tworzą "Łańcuchy dobra", by symbolicznie przekazać chorym siłę do pokonywania trudności i codziennych wyzwań.
W trzeciej edycji ogólnopolskiej akcji charytatywnej Stowarzyszenia Pro Salute uczestniczyło prawie 6 tys. osób z ponad 100 placówek, z blisko 80 miejscowości.
Po zmierzeniu wszystkich odcinków łańcucha okazało się, że tegoroczny "Łańcuch dobra" ma długość ponad 68 km. Najdłuższy łańcuch indywidualny wykonały: Monika Podolszańska z Białegostoku (220 m) i Kamila Budka z Rokicin (50 m).
Najdłuższe łańcuchy grupowe powstały w Szkolnym Klubie Wolontariatu #eskawu w Skarżysku-Kamiennej (4118,53 m), Zakładzie Karnym Grądy-Woniecko (3900 m) oraz w Kole Gospodyń Wiejskich Miód Maliny w Kurianach (3574 m).
Najbardziej kreatywnie przedstawiły swój łańcuch - Wiolinki z Białegostoku.
Grudzień to czas wzajemnej wymiany życzliwości.
Chodzi o to, by umilić małym pacjentom i ich rodzicom czas, który spędzają w Klinice Rehabilitacji Dziecięcej UMB.
Przed rozgłośnią Polskiego Radia Białystok posadziliśmy w czwartek (12.11) "Tulipany mocy". To akcja białostockiej fundacji Pro Salute, która wspiera osoby z dystrofią mięśniową.