Radio Białystok | Wiadomości | 18 mln zł dostanie szpital USK na wyposażenie szpitali tymczasowych
18 mln zł trafi z Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego do Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego (USK) w Białymstoku na wyposażenie dwóch szpitali tymczasowych dla pacjentów zakażonych koronawirusem - poinformował w czwartek (26.11) szpital USK.
Jeden szpital tymczasowy powstaje w hali sportowej Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku - w bezpośrednim sąsiedztwie głównego kompleksu szpitala USK przy ul. Skłodowskiej, drugi - na dwóch piętrach budynku w kompleksie przy ul. Żurawiej, gdzie mieszczą się kliniki zakaźne USK. W hali ma być 80 miejsc dla chorych, na Żurawiej 90.
Kończą się prace budowlane przy szpitalach tymczasowych w Białymstoku
Na hali zakończyły się wszystkie prace budowlane, odbył się ich odbiór, zamontowany jest również na zewnątrz hali 16-tonowy zbiornik na tlen, tlen już się w nim znajduje. Hala jest gotowa na dostawy sprzętu. Na ul. Żurawiej natomiast prace budowlane mają się zakończyć 30 listopada - poinformowała w czwartek (26.11) Kamila Ausztol z biura prasowego wojewody podlaskiego.
Szpitale mają być gotowe na początku grudnia
28 listopada ma się zacząć wyposażanie szpitala w hali, 1 grudnia na Żurawiej. Szpital w hali ma być gotowy 4 grudnia, na Żurawiej 10 grudnia - poinformowała w czwartek rzeczniczka Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku Katarzyna Malinowska-Olczyk.
Trwa zamawianie, kompletowanie wyposażenia do obu szpitali, część sprzętu ma pochodzić z Agencji Rezerw Materiałowych (ARM), cześć rzeczy zamawia szpital USK.
Ponad 150 łóżek
Malinowska-Olczyk poinformowała, że w szpitalu w hali ma być 16 respiratorów, na Żurawiej 4. Szpital USK zamówił 68 szpitalnych łóżek, z ARM ma dostać ok. 95. Do obu szpitali tymczasowych mają trafić aparaty RTG, USG, na Żurawiej ma także stanąć kontenerowy tomograf komputerowy. Rzeczniczka USK dodała, że potrzeba wiele tysięcy różnego drobnego sprzętu: leków, środków opatrunkowych, zaplecza do utrzymania czystości w szpitalu. Trzeba też kupić środki ochrony osobistej, np. po 10 tys. sztuk kombinezonów, gogli, przyłbic, maseczek ochronnych, do tego ubrania jednorazowe, także dla pacjentów.
W pierwszej kolejności pacjenci będą kierowani na ul. Żurawią
W ostatni piątek wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski informował, że w pierwszej kolejności - jeśli chodzi o szpitale tymczasowe - pacjenci będą kierowani na ul. Żurawią, bo ten obiekt przygotowywany od początku na szpital (prace budowlane trwają tam od kilku lat) i jest - jak to określił - "bardziej predysponowany" do pełnienia funkcji szpitalnej niż hala.
Dyrektor szpitala USK dr hab. Jan Kochanowicz, który jest pełnomocnikiem wojewody ds. utworzenia szpitali tymczasowych, mówił w ostatni piątek na konferencji prasowej na budowie szpitala w hali, że łatwiej było zorganizować szpital polowy w takim miejscu jak hala, a nie w budynku innego typu np. akademiku, bo w hali można było łatwiej przygotować całą potrzebną instalację tlenową. Nad stanowiskami na łóżka dla pacjentów, które powstały po postawieniu ścianek oddzielających takie miejsca, są też kamery do monitoringu pacjentów.
Personel medyczny wciąż potrzebny
Katarzyna Malinowska-Olczyk podkreśliła, że największe obawy budzi wciąż sprawa zapewnienia personelu do pracy w obu szpitalach tymczasowych. Cały czas trwa rekrutacja osób chętnych do pracy.
Dyrektor Kochanowicz mówił wcześniej, że łącznie do pracy w obu szpitalach tymczasowych potrzeba łącznie 34 lekarzy: internistów, chorób zakaźnych, anestezjologów i 180 osób personelu średniego. Szpital nie podał, ile osób się dotąd zgłosiło, zaznaczono jedynie, że sytuacja się cały czas zmienia.
Już wcześniej wojewoda informował, że koszt przygotowania szpitala tymczasowego w hali sportowej to ok. 2 mln zł, a w budynku przy ul. Żurawiej ok. 4 mln zł (razem z kosztami rozbudowy przyszpitalnej spalarni oraz kosztami prac nad tworzonym oddziałem intensywnej terapii).
Ministerstwo zdrowia poinformowało w czwartek o kolejnych 464 potwierdzonych przypadkach zakażenia koronawirusem w województwie podlaskim. Z przedstawionej mapy z danymi z regionów wynika, że to najmniej tej doby w Polsce spośród województw. Podano też informację o 24 kolejnych zgonach w regionie (21 osób miało także choroby współistniejące, w trzech przypadkach tylko COVID-19). 24 przypadków to natomiast jak dotąd dzienny rekord zgonów w związku z koronawirusem w regionie.