Radio Białystok | Wiadomości | Władze Łomży starają się o powiększenie cmentarza komunalnego
O tym, że w 60-tysięcznej Łomży niedługo zabraknie miejsc na pochówki mówiono już od kilku lat. Sytuacja stała się dramatyczna w tym roku, kiedy - jak obliczono - na cmentarzu przy Przykoszarowej zostało miejsce na raptem kilkadziesiąt grobów.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Prace nad rozwiązaniem tego problemu były już w toku, a jednym z ostatnich akcentów było uchwalenie przez łomżyńskich radnych w październiku planu zagospodarowania przestrzennego, w którym cztery sąsiadujące z cmentarzem działki przeznaczono na jego powiększenie.
Pierwsza z nich może stać się własnością miasta jeszcze w tym roku - twierdzi zastępca prezydenta Łomży Andrzej Garlicki. Kolejne będą dokupowane w miarę konieczności dalszego powiększania nekropolii.
Z pozwolenia inspektora sanitarnego wynika, że na całym tym obszarze będzie mogło powstać prawie 3 tys. grobów, z czego ponad 200 to nisze w kolumbarium.
Nowością w tej części cmentarza będzie to, że warunki sanitarne nie przewidują tam mogił ziemnych, a wyłącznie groby betonowe - prawie 1,7 tys. pojedynczych i niemal 1 tys. podwójnych.
W tej nowej części powstać ma także szalet publiczny, a w jej sąsiedztwie kilkanaście nowych miejsc parkingowych.
Pierwsze pochówki na nowej części cmentarza możliwe będą już w przyszłym roku.
Około 5 tys. zł zebrało w tym roku Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej na ratowanie zabytków na ponad 200-letnim cmentarzu. To darowizny przelane przez darczyńców na wydzielone konto bankowe przeznaczone tylko na ten cel.
Całkowicie pusty jest parking przy cmentarzu miejskim przy ul. Wysockiego w Białymstoku. Przy cmentarzu przy ul. Raginisa czy ks. Suchowolca sytuacja wygląda podobnie.
Jest to konieczne, bo na nekropolii jest coraz mniej miejsc.