Radio Białystok | Wiadomości | Siatkarze Ślepska Malow Suwałki wygrywają w Nysie ze Stalą 3:1
Trwa wyjazdowa seria meczów Ślepska Malow Suwałki w siatkarskiej PlusLidze.
Po zwycięstwie z MKS-em Będzin biało-niebiescy pozostali na południu Polski i w sobotę (14.11) zagrali z beniaminkiem rozgrywek Stalą Nysa. Suwalczanie po bardzo wyrównanym meczu wygrali 3:1 - w setach 25:23, 23:25, 25:20 i 25:22. O wyniku decydowały końcówki poszczególnych partii - w których więcej zimnej krwi i spokoju zachowali podopieczni Andrzeja Kowala.
Ostatnie "dogrzewki" i za niespełna 20 min. początek meczu @ksstalnysa vs @mks_slepsk
— Radio Białystok (@radiobialystok) November 14, 2020
pic.twitter.com/lPiceQgg0l
Set 1
Stal Nysa rozpoczyna mecz w składzie: Komenda, Lemański, Bućko, Ben Tara, Łapszyński, M'Baye, na libero Ruciak i Dembiec.
Ślepsk Malow Suwałki wychodzi w ustawieniu: Sapiński, Bołądź, Tuaniga, Sacharewicz, Waliński, Rousseaux, na libero Filipowicz zamiennie z Czunkiewiczem.
Pierwszy punkt w meczu notuje dla gości Bartłomiej Bołądź. Jednak następne cztery oczka zdobywają wyłącznie zawodnicy gospodarzy. Lepiej w ten mecz weszli siatkarze Stali. Ślepsk Malow Suwałki mozolnie odrabia straty i wychodzi na prowadzenie 13:10 po świetnej serii zagrywek Bartłomieja Bołądzia. Następnie odrabiają punkty podopieczni trenera Stelmacha i to oni znów wychodzą na prowadzenie 18:16. Wynik pierwszej partii rozstrzyga się w końcówce. Wystarczyła jedna piłka setowa, biało-niebiescy wygrywają 25:23.
25:23 dla @mks_slepsk
— Radio Białystok (@radiobialystok) November 14, 2020
pic.twitter.com/qEPZwGpSw0
Set 2
Lepszy początek notują tym razem suwalczanie. Ręki w polu zagrywki nie wstrzymuje Bartłomiej Bołądź. Jedną z dłuższych akcji wygrywają gospodarze. I od pewnego momentu gra znów toczy się punkt za punkt. Sporo nerwów i błędów po obu stronach. W końcówce lepiej prezentują się zawodnicy z Nysy, którzy mają dwie piłki setowe. Pierwszą suwalczanie wybronili, następnie minimalna pomyłka w polu serwisowym Cezarego Sapińskiego - aut - potwierdza challenge - i jest 25:23 dla gospodarzy, co oznacza wyrównanie stanu meczu - 1:1.
25:23 dla gospodarzy i 1:1 w meczu @ksstalnysa vs @mks_slepsk
— Radio Białystok (@radiobialystok) November 14, 2020
pic.twitter.com/kp3rWVvAD7
Set 3
Spotkanie jest bardzo wyrównane, co pokazały dwa pierwsze sety i początek trzeciego. Na przyjęciu, Marcina Walińskiego zastępuje Kevin Klinkenberg. Dopiero przy stanie 16:14 gospodarze wyszli na dwupunktowe prowadzenie, ale tylko na chwilę. Po kilku akcjach i zagrywkach Bołądzia na tablicy pojawia się 20:18 dla suwalczan. Nie wypuszczają już tego podopieczni Andrzeja Kowala i wygrywają 25:20. Seta kończy Klinkenberg, który atakiem z lewego skrzydła obija palce rywali. Biało-niebiescy prowadzą 2:1.
Znów na prowadzeniu biało-niebiescy 2:1. Trzecia partia kończy się wynikiem 25:20 po ataku Klinkenberga po palcach rywali. pic.twitter.com/vKwdSTXcAl
— Radio Białystok (@radiobialystok) November 14, 2020
Set 4
Tradycyjnie już wyrównana pierwsza faza seta. Jak automat w ataku działa Bartłomiej Bołądź, ale rywale też punktują. W końcu asa biało-niebieskich zatrzymuje blokiem inny Bartłomiej - Lemański. Gospodarze odskakują na trzy punkty, a o czas prosi Andrzej Kowal. Znów mozolnie odrabiają straty suwalczanie i ponownie w polu serwisowym bryluje zawodnik z numerem 10 w niebieskiej koszulce. Ależ emocjonująca końcówka - gdy już się wydawało, że za chwilę będzie po meczu, Nysa się podnosi i niesamowicie gra w obronie.
Trener Stelmach bierze czas - Suwałki prowadzą 20:19 i mają szansę wygrać za chwilę ten mecz za 3 punkty. pic.twitter.com/SDoDkXzGWu
— Radio Białystok (@radiobialystok) November 14, 2020
Ostatnie słowo należy jednak do suwalczan, którzy wygrywają 25:22 i 3:1 w całym meczu. MVP zawodów wybrany Tomas Rousseaux.
Koniec meczu 25:22 i 3:1 dla @mks_slepsk
— Radio Białystok (@radiobialystok) November 14, 2020
pic.twitter.com/PKelUgf2Mf
Dzięki temu zwycięstwu Ślepsk Malow Suwałki awansował na trzecie miejsce w tabeli PlusLigi. Biało-niebiescy wygrali 6 z 11 meczów i zgromadzili dotąd 17 punktów. Już we wtorek (17.11) okazja do powiększenia tego dorobku w Rzeszowie. Mecz będziemy relacjonować na naszej antenie - początek o 17:30.