Radio Białystok | Wiadomości | Lowlanders przed szansą zdobycia tytułu mistrzowskiego. Zmierzą się z Panthers Wrocław
autor: Robert Bońkowski
Pierwotnie finał Polish Bowl XV planowany był na 25 lipca tego roku. Ze względu na pandemię liga została opóźniona o ponad 5 miesięcy i dzięki zaangażowaniu wszystkich klubów, udało się dokończyć rozgrywki, czego finałem będzie ostatni mecz w tym sezonie.
We Wrocławiu, w sobotę (14.11) o 16:00 stanął naprzeciwko siebie dwie najlepsze drużyny ostatnich trzech sezonów w Polsce. Panthers Wrocław oraz Lowlanders Białystok.
Obie drużyny miały już okazję zagrać ze sobą w tym sezonie. Lepsi okazali się wrocławianie, wygrywając w Białymstoku 37:13. Na mecz finałowy nie trzeba nikogo motywować. Zawodnicy Lowlanders doskonale znają rywala, z którym grali już dwa ostatnie finały i te mecze zawsze trzymały w napięciu do samego końca.
W meczu półfinałowym, pewnie wygranym przez białostoczan z drużyną Tychy Falcons, debiutował w tym sezonie jeden z bohaterów spotkania, wiceprezes drużyny, najskuteczniejszy zawodnik w historii Lowlanders oraz reprezentacji Polski Tomasz Zubrycki. Mecz finałowy będzie jego ostatnim występem w karierze.
- Nie jest łatwo w życiu rezygnować z pasji, w którą włożyło się nie tylko czas, zdrowie, energię i pieniądze, ale również całe serce. Bardzo trudno podjąć tę ostateczną decyzję o rezygnacji. Niestety na każdego przyjdzie ten moment i to samo spotkało mnie. Pora rozegrać mecz i dokończyć ten ostatni taniec, a na pewno wisienką na torcie byłoby wzniesienie pucharu w najbliższy sobotni wieczór - powiedział Tomasz Zubrycki.
To wrocławianie są faworytem spotkania (nie przegrali w lidze żadnego meczu), ale Lowlandersi nie tracą nadziei. Jak mówi grający wiceprezes drużyny Tomasz Zubrycki - białostoczanie są dobrze przygotowani do spotkania.
Mecz o mistrzostwo Polski jest na tyle wyjątkowym spotkaniem, że ciężko jest wskazać jednoznacznie faworyta. Oprócz samej formy i przygotowania do meczu, dochodzi psychologiczny aspekt i świadomość rangi spotkania. Nie jesteśmy pierwszy raz w finale i doskonale zdajemy sobie sprawę, co nas czeka. Jesteśmy dobrze przygotowani i myślę, że każdy fan Lowlanders oraz kibic sportowy zobaczy naprawdę ciekawe spotkanie, przepełnione emocjonującymi akcjami w ataku oraz mocnymi uderzeniami w obronie. Myślę, że ten mecz będzie świetną reklamą futbolu nie tylko w Polsce, ale i w Europie - dodał Tomasz Zubrycki.