Radio Białystok | Wiadomości | Suwalski sąd ukarał ekspedientkę, która nie obsłużyła klientki bez maseczki
autor: Jakub Mikołajczuk
Duże kontrowersje wzbudził wyrok nakazowy Sądu Rejonowego w Suwałkach nakładający na ekspedientkę, która odmówiła obsługi klientce bez maseczki - 100 zł kary.
Przypomnijmy, że do zdarzenia doszło w lipcu w jednym z suwalskich sklepów. Ekspedientka poprosiła klientkę o zasłonięcie ust oraz nosa. Kobieta zlekceważyła prośbę, a gdy z tego powodu nie została obsłużona, złożyła na komendzie policji zawiadomienie o wykroczeniu. Policja, która na co dzień, wraz z pracownikami sanepidu, sprawdza, czy obowiązek noszenia masek jest przestrzegany, skierowała sprawę do sądu, który ukarał sprzedawczynię.
Elżbieta Bednarko, Powiatowy Inspektor Sanitarny w Suwałkach, przyznaje, że nie rozumie decyzji sądu.
Zaskoczyło mnie takie stanowisko sądu w Suwałkach, który tak tę sprawę rozstrzygnął, że stanął po stronie osoby bez maski, a ukarał ekspedientkę. Przepisy mówią jasno- klient w sklepie musi mieć zasłonięte usta i nos
- mówi Elżbieta Bednarko.
Jak mówi rzecznik Sądu Okręgowego w Suwałkach, sędzia Marcin Walczuk, sprawa zostanie rozpatrzona jeszcze raz.
Obwiniona złożyła sprzeciw. W przypadku wyroku nakazowego, dotyczącego wykroczenia, oznacza to, że ten wyrok stracił moc i sprawą ponownie zajmie się Sąd Rejonowy w Suwałkach, a nie jak informowały niektóre media- Sąd Okręgowy. Rozprawa z udziałem Policji i obwinionej odbędzie się 16 września 2020 roku
- mówi sędzia Marcin Walczuk.
Rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji Tomasz Krupa stwierdził, że do czasu zakończenia sprawy, Policja nie będzie komentować działań w tej sprawie.
Młoda kobieta z Łomży, u której potwierdzono ostatnio obecność koronawirusa przebywająca w izolacji domowej, to ekspedientka jednego z dużych łomżyńskich sklepów.
Pojawienie się osoby zakażonej koronawirusem w sklepie spowoduje objęcie go kwarantanną i zamknięcie na dwa tygodnie; ani klienci, ani właściciele sklepów nie chcą mieć zamkniętego sklepu, więc nośmy w sklepach maseczki - przekonywał w środę (29.07) rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz.
Pojawiają się ogniska zakażeń koronawirusem w sklepach – powiedział we wtorek (28.07) rzecznik resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz. Zaapelował do właścicieli sklepów, aby zwracali klientom uwagę na konieczność stosowania zasad bezpieczeństwa.
Apeluję do właścicieli sklepów o to, by nie wpuszczać ludzi bez maseczek - powiedział w poniedziałek (22.06) rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz. Jeżeli wchodzimy do sklepu bez maseczki, to jest to nasz egoizm, który naraża na możliwość zakażenia inne osoby - dodał.