Prawie 400 maturzystów w Podlaskiem złożyło wnioski o wgląd do swoich arkuszy maturalnych

- Swoje sprawdzone arkusze chcą obejrzeć zarówno ci, którym nie powiodło się na egzaminie, jak i ci, którym zależy na wysokiej punktacji. Poza przedmiotami obowiązkowymi (język polski, matematyka i język obcy) spora część wniosków dotyczy np. biologii i chemii - mówi Grażyna Klimuszko.

OKE ma 5 dni na umówienie terminu wizyty zainteresowanych w swojej siedzibie, ale z racji dużego zainteresowania i konieczności zachowania wymogów bezpieczeństwa, już teraz kolejka oczekujących wynosi ok. 7 dni.

Prawo do wglądu ma wyłącznie maturzysta. Ma 25 min. na zapoznanie się z każdym arkuszem i zasięgnięcie opinii eksperta. Może także sfotografować oceniona pracę, jeśli chciałby skonsultować się z kimś jeszcze. Jeśli uzna, że jego arkusz został oceniony nieprawidłowo, w ciągu dwóch dni roboczych od wglądu może wystąpić do OKE o weryfikację sumy punktów.

Komisja ma tydzień na ponowne sprawdzenie jego pracy i drugi tydzień na odpowiedź. Jeśli ta jest niesatysfakcjonująca, maturzysta z OKE ma pięć kolejnych dni na złożenie wniosku do kolegium arbitrażu egzaminacyjnego przy Centralnej Komisji Egzaminacyjnej.

Odpowiedź stamtąd nadejdzie w ciągu 21 dni i  jest już ostateczna.

Podczas wizyty w siedzibie OKE zapewnione są wszystkie warunki bezpieczeństwa - wglądający mają osobne wejście do budynku, sale są dezynfekowane po każdej wizycie, a zarówno eksperci, jak i maturzyści zobowiązani są do dezynfekcji rąk oraz zakrywania nosa i ust.

| red: mag