Radio Białystok | Wiadomości | Uprawiał konopie, bimbrownictwo i obracał nieznanym alkoholem? Policja zatrzymała 50-latka
Nielegalna uprawa konopi, bimbrownictwo oraz obrót alkoholem niewiadomego pochodzenia - za te wszystkie przestępstwa może odpowiadać 50-latek zatrzymany przez białostocką policję.
Sprawa zaczęła się od uprawy konopi, odkrytej w lesie w okolicach Gródka; w sumie zabezpieczono tam 64 krzaki tej rośliny. Trop prowadził do 50-letniego mężczyzny.
W trakcie przeszukania jego posesji okazało się, że w budynku działa bimbrownia. Zabezpieczono aparaturę i tysiąc litrów zacieru oraz alkohol niewiadomego pochodzenia o mocy 50 proc. w fabrycznych butelkach, zafoliowanych w pakietach po 10 sztuk, w sumie 152 litry.
Jak poinformował w czwartek (13.08) zespół prasowy podlaskiej policji, najpoważniejszy zarzut postawiony podejrzanemu związany jest z uprawą narkotyków; grozi za to do 8 lat więzienia.
Za wyrób alkoholu etylowego bez wymaganego wpisu do rejestrów - do roku pozbawienia wolności.
Ponad 100 tys. złotych warte były narkotyki znalezione przez policjantów na terenie powiatu siemiatyckiego. W sumie funkcjonariusze zabezpieczyli ok. 2 kg ziela konopi i ponad 400 sztuk grzybków halucynogennych.
Białostoccy policjanci zatrzymali do kontroli skodę, którą prowadził 24-latek. Mężczyzna miał w aucie narkotyki, był bez prawa jazdy, wiśniami, które wiózł w samochodzie chciał zapłacić za mandat.
Ponad 400 litrów gotowego alkoholu zabezpieczyli funkcjonariusze KAS w czasie akcji likwidacji leśnej bimbrowni w okolicach Gródka (Podlaskie). Na gorącym uczynku nielegalnej produkcji zatrzymany został 28-letni mieszkaniec tych okolic.