Radio Białystok | Wiadomości | Bohaterka programu "Nasz nowy dom" straciła dom w pożarze - podpalacz trafił już do aresztu
Do 10 lat więzienia grozi mężczyźnie podejrzanemu o podpalenie domu w Antoninie koło Ciechanowca. Mieszkała w nim pani Beata, która samotnie wychowuje dwójkę dzieci. Kilka lat temu, w związku z trudną sytuacją życiową kobiety, dom wyremontowała ekipa telewizyjnego programu "Nasz nowy dom".
Zatrzymany mężczyzna to 54-letni mieszkaniec powiatu ciechanowieckiego. Wcześniej był już karany m.in. za podpalenia. Mężczyzna w przeszłości pomagał właścicielce domu w pracach porządkowych.
- Domek dostałam po babci, stał nieużytkowany przez jakiś czas, bo nie miałam pieniędzy, żeby go wyremontować. Dzięki namowie mojej mamy, zgłosiłam się do programu "Nasz nowy dom", który bardzo szybko zareagował, przyjechał i pomógł mi go odremontować. "Nasz nowy dom" pomógł mi znaleźć swoje miejsce na ziemi, bo do tej pory często się przeprowadzaliśmy, a to umożliwiło nam jednak ustabilizowanie się - tłumaczy pani Beata.
Jak mówi pani Beata - udało jej się w ciągu ostatnich lat rozbudować dom, w którym mieszkała z rodziną.
- Mieszkałam w tym domu prawie 3 lata. W ostatnim czasie dobudowałam ganek, bo domek był bardzo malutki, dobudowałam taras. Zaczęłam robić ogrodzenie, podmurówkę na garaż. Starałam się, żeby coś było. A teraz w jednej chwili zniknęło wszystko - mówi pani Beata.
54-letni mężczyzna usłyszał już zarzuty zniszczenia mienia znacznej wartości i został aresztowany.
W pomoc pani Beacie zaangażował się burmistrz Ciechanowca. Razem z jednym ze stowarzyszeń zorganizował zbiórkę pieniędzy na odbudowę domu.
Pomoc na odbudowę domu można przekazać na specjalne konto założone przy Stowarzyszeniu Rodzina w Ciechanowcu: nr 32 8749 0006 0000 7719 2000 0130 z dopiskiem "Dla Beaty".
Więcej informacji o sposobie pomocy pogorzelcom jest na stronie ciechanowiec.pl.
