Radio Białystok | Wiadomości | Od 8 czerwca firmy z Białegostoku i okolic będą mogły się starać o tzw. bon antywirusowy
Od 8 czerwca mikro-, małe i średnie firmy z Białegostoku i dziewięciu ościennych gmin będą się mogły starać o tzw. bon antywirusowy w wysokości do 100 tys. zł jako pomoc w walce ze skutkami gospodarczymi koronawirusa. Do zdobycia łącznie jest 5,4 mln zł.
Marszałek województwa podlaskiego i władze Podlaskiej Fundacji Rozwoju Regionalnego (PFRR) podpisały w środę (3.06) umowę w tej sprawie - poinformował urząd marszałkowski w Białymstoku i PFRR.
Podlaska Fundacja Rozwoju Regionalnego w Białymstoku będzie tzw. operatorem tego bonu. Była jedyną instytucją otoczenia biznesu, która zgłosiła się do konkursu na takiego operatora.
PFRR poinformowała w przesłanym komunikacie, że o pieniądze mogą się ubiegać firmy z Białegostoku i ościennych gmin, które razem tworzą stowarzyszenie Białostockiego Obszaru Funkcjonalnego.
Pieniądze można dostać np. na dostosowanie firmy do funkcjonowania w warunkach reżimu sanitarnego i niekorzystnych zmian rynkowych.
- Środki mogą być przeznaczone na zakup środków ochrony, wyposażenia, maszyn i urządzeń, oprogramowania itd. - podała PFRR.
Bony mają być przyznawane do końca października 2020 r.
- Bon antywirusowy to nie tylko ochrona firm i miejsc pracy, ale także swoisty gospodarczy kontratak" - poinformowała PFRR.
"+Bon antywirusowy+, bo tak go nazywamy, to ochrona firm oraz miejsc pracy w naszym regionie" - dodał marszałek województwa Artur Kosicki.
Podkreślono, że w związku z pandemią koronawirusa wiele firm mierzy się z różnymi problemami, które utrudniają im działanie i funkcjonowanie, wdrażają reżim sanitarny, mają kłopoty np. z logistyką, transportem, mają kłopoty z surowcami, zatorami płatniczymi, wstrzymaniem inwestycji, ograniczeniem popytu.
- Z przeprowadzonego przez GUS w maju 2020 r. badania sytuacji w podlaskich firmach, wynika, że pandemia ma negatywny, poważny lub zagrażający stabilności funkcjonowania wpływ na 63 proc. sklepów detalicznych, 62 proc. firm usługowych i 53 proc. zakładów przemysłowych. Zmiany organizacyjne, kadrowe, asortymentowe, doposażenie, renegocjację umów, zmiany form sprzedaży i kanałów dystrybucji itd. planuje wdrożyć aż 87 proc. zakładów przemysłowych, 84 proc. sklepów detalicznych, 78 proc. firm budowlanych i ok. 63 proc. firm usługowych - poinformowała PFRR.
Pieniądze z bonu antywirusowego mają pomóc firmom dostosować swoją działalność do tej trudnej sytuacji, pomóc w funkcjonowaniu w czasie epidemii.
- Wsparcie finansowe, w postaci bezzwrotnych grantów, będzie mogło być przeznaczone na reorganizację, doposażenie i zmianę procesów usługowych, wytwórczych, sprzedażowych itp., w celu ochrony pracowników i klientów. Oprócz tego na dywersyfikację lub zmianę profilu działalności, wprowadzenie do oferty nowego produktu lub usługi w odpowiedzi na zmiany popytowe" - podano w komunikacie.
Wyjaśniono, że firmy będą mogły dostać granty np. na wdrożenie rozwiązań do pracy zdalnej, wyposażenie stanowisk pracy w specjalne przegrody zwiększające bezpieczeństwo zdrowotne, zakup środków ochrony indywidulnej, płynów odkażających, urządzenia bezdotykowe, wdrożenie e-usług, przebranżowienie, wprowadzenie do oferty owych produktów, usług.
Granty mają być refundacją kosztów poniesionych przez firmy, można dostać zwrot do 90 proc. poniesionych wydatków.
By skorzystać z bonu, firmy muszą wykazać co najmniej 25 proc. spadek sprzedaży w okresie epidemii koronawirusa - w porównaniu do analogicznego okresu w 2019 r. - i te firmy mogą liczyć na wsparcie w pierwszej kolejności. Dopiero potem o pomoc mogą się ubiegać te firmy, które odnotowały mniejsze spadki; 15 czy 10 proc.
Pieniądze na bony pochodzą z UE z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podlaskiego 2014-2020 z puli, którą dysponuje Białostocki Obszar Funkcjonalny.