Radio Białystok | Wiadomości | Podlascy policjanci zachęcają do znakowania rowerów
Policjanci zachęcają do znakowania rowerów. Numery fabryczne umieszczone na ramie roweru znacznie ułatwiają odzyskanie skradzionego jednośladu - mów rzecznik podlaskiej policji - nadkomisarz Tomasz Krupa.
- To jest jedyna jedyna cecha identyfikacyjna po jakiej my jesteśmy w stanie taki utracony rower wpisać do policyjnego systemu, tam, gdzie będzie on widniał jako pojazd utracony. i nawet kiedy ten rower zostanie skontrolowany przez policjantów, na drugim końcu Polski, to oni od razu się dowiedzą, gdzie ten rower został skradziony i do kogo powinien wrócić. Oczywiście taka osoba, która takim rowerem będzie się poruszała, zostanie zatrzymana - mówi nadkomisarz Tomasz Krupa.
Rowery można znakować w komisariatach policja. Trzeba tylko mieć ze sobą dowód jego zakupu - czyli paragon lub fakturę. Po oznakowaniu nasz rower znajdzie się w policyjnej bazie.
- Policjant w czasie tego znakowania wypełni dokument, w którym umieści ten numer fabryczny wybijany na ramie. Jeden z tych dokumentów będzie przetrzymywany w jednostce policji, a to pozwoli już nam nie pamiętać o tym, jaki nasz rower ma numer i w razie kradzieży to policjanci będą właśnie dysponować tym numerem, który zostanie zarejestrowany w bazie rowerów utraconych - dodaje Tomasz Krupa.
Niezależnie od znakowania policjanci zachęcają, by odpowiednio zabezpieczać rowery zostawione na ulicach, w piwnicach, klatkach schodowych czy balkonach.
W planach była większa liczba stacji i rowerów, ale na razie nie uda się z tego zrealizować. A chodzi o system rowerów miejskich w Białymstoku.
W 30 dni odwiedzi na rowerze 30 polskich miast i przejedzie 3 tys. kilometrów. W ten sposób Krzysztof Banek z Katowic chce uczcić 30-lecie polskiej firmy Grodno.
- Sucha nawierzchnia, piękne słońce, dobra przejrzystość powietrza to są takie warunki, które sprzyjają naciskaniu na pedał gazu - podkreśla nadkom. Tomasz Krupa.