Radio Białystok | Wiadomości | Zambrowianie szyją maseczki ochronne
Na razie jest ich kilkaset, ale cały czas powstają kolejne – w Zambrowie z inicjatywy samorządu miasta szyte są maseczki ochronne dla mieszkańców.
W planie jest wykonanie 6 tys., ale jeśli zapotrzebowanie będzie większe, akcja będzie kontynuowana – zapowiadają jej organizatorzy.
Niezbędne materiały miasto zakupiło z własnego budżetu, a bawełniane maseczki wielokrotnego użytku szyją pracownicy m.in. miejskich przedszkoli. Niektórzy, nie czekając na surowce kupione przez miasto, zaczęli produkcję środków ochronnych z własnych materiałów lub przekazanych przez prywatnych darczyńców. Tak jest np. w Przedszkolu Miejskim Nr 5.
Także do Urzędu Miasta zwracają się mieszkańcy, którzy chcą włączyć się indywidualnie do szycia takich środków ochrony osobistej.
Maseczki trafią do szpitala i seniorów
Pierwszych ponad 200 maseczek ochronnych przekazano do Szpitala Powiatowego w Zambrowie. Kolejne w pierwszej kolejności otrzymają osoby z grupy podwyższonego ryzyka, w tym zambrowscy seniorzy.
Na terenie miasta Zambrów zostaną zorganizowane dwa punkty dystrybucji maseczek, których adresy zostaną upublicznione, gdy gotowych do przekazania będzie większa ich ilość.
Trwają przygotowania do uruchomienia w Białymstoku drugiego laboratorium, gdzie będzie można przeprowadzać testy na koronawirusa. Uniwersytet Medyczny zapowiada, że laboratorium ruszy w przyszłym tygodniu.
Cały czas czekamy na obiecany sprzęt - mówi pełniący obowiązki dyrektora łomżyńskiego szpitala Jacek Roleder. Ale jednocześnie w rozmowie z naszym reporterem uspokaja, że przy obecnej liczbie pacjentów w placówce, jej wyposażenie jest wystarczające.
Pomagają m.in. w robieniu zakupów spożywczych czy wykupieniu leków z apteki.
Maseczki ochronne szyją pracownicy Opery i Filharmonii Podlaskiej.
Kawałek materiału i gumka oraz praca ludzkich rąk. Tyle wystarczy, by powstała maseczka ochronna - towar deficytowy w całym kraju, także na Podlasiu.