Radio Białystok | Wiadomości | Edukacja pacjentek BCO w Światowym Dniu Obrzęku Limfatycznego
Pacjenci onkologiczni od samego początku po operacji powinni być edukowani, co mogą zrobić, by zminimalizować ryzyko wystąpienia u nich tzw. obrzęku limfatycznego (chłonnego) - podkreślano w piątek (06.03) podczas konferencji w Białostockim Centrum Onkologii w Światowym Dniu Obrzęku Limfatycznego.
W wykładach wzięło udział około 30 pacjentek
Szpital włączył się w obchody tego dnia po raz pierwszy. W zorganizowanych z tej okazji tematycznych wykładach wzięło udział około 30 pacjentek.
Dr Joanna Filipowska, kierownik Zakładu Rehabilitacji w Białostockim Centrum Onkologii powiedziała na konferencji, że szpital ten jest jedyną placówką w Polsce, która włączyła się w te obchody.
Joanna Filipowska przypomniała, że Światowy Dzień Obrzęku Limfatycznego został ustanowiony w 2016 r. przez Senat USA w odpowiedzi na działania amerykańskiej organizacji LE&RN ( Lymphatic Education & Research Network), która zajmuje się edukacją na temat obrzęku limfatycznego. Podała, że według danych Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) na obrzęk limfatyczny cierpi około 250 mln ludzi na świecie. Obrzęk ten może być skutkiem np. zbiegów operacyjnych, stanów zapalnych w organizmie, radioterapii. Są też pierwotne obrzęki chłonne występujące na skutek zmian w naczyniach limfatycznych. Ok. 120 mln osób w 73 krajach (wg. WHO) cierpi także na filariozę limfatyczną wywołaną przez konkretne pasożyty.
Białostockie Centrum Onkologii jest jedynym specjalistycznym szpitalem leczących pacjentów chorych na raka w Podlaskiem. Elementem leczenia jest też rehabilitacja.
Czym jest obrzęk limfatyczny?
Do obrzęku limfatycznego w onkologii może dojść na skutek wycięcia w tracie operacji węzłów chłonnych, uszkodzenia naczyń limfatycznych. "Ale także sam zabieg, blizna, wpływa na zaburzenie przepływu chłonki" - mówi dr Joanna Filipowska. Podkreśliła, że z danych podawanych w literaturze medycznej wynika, że obrzęk limfatyczny może wystąpić u ok 15 proc. wszystkich pacjentów leczonych z powodu raka, natomiast jeżeli chodzi o raka piersi to ryzyko jest większe i wynosi od 30-70 proc.
My z radością możemy powiedzieć, że nasze pacjentki o wiele rzadziej spotykają się takim dużym obrzękiem dlatego, że od początku mają prawidłową edukację, są uczone ćwiczeń, automasażu (...) Bardzo ważne jest, aby rehabilitacja i element edukacji był wdrażany od samego początku zachorowania i od zabiegu operacyjnego
- powiedziała Joanna Filipowska.
Wyjaśniła, ze chodzi głównie o to, by np. pacjentki po operacji usunięcia raka piersi miały świadomość, że nie od razu po zabiegu mogą wykonywać różne czynności wymagające wysiłku, aktywności fizycznej, bo operacja to "duża zmiana", ten wysiłek powinien być "dawkowany", a pacjentka powinna dać sobie czas na powrót do sprawności.
- Uczymy się odpowiednich ćwiczeń. Bardzo ważne jest prawidłowe oddychanie. Uczymy panie wykonywania automasażu - mówi Joanna Filipowska. Dodała, że pacjentki są potem poddawane rehabilitacji (w trybie ambulatoryjnym) w Zakładzie Rehabilitacji, prowadzone są indywidualne ćwiczenia.
To nie jest na ogół rehabilitacja jednorazowa. My wyrównujemy ten stan limfatyczny pacjentki przez około pół roku do roku w okolicy leczenia (miejscu pooperacyjnym). Jeśli uda się dobrze pacjentkę wyrównać i nie ma niepotrzebnych problemów, na ogół obrzęk nie występuje w tym okresie
- tłumaczy Joanna Filipowska.
Specjalistka dodaje jednak, że obrzęk może wystąpić nawet wiele lat po leczeniu. Nadzieją dla pacjentów są np. stosowane coraz nowocześniejsze, zaawansowane technologicznie metody chirurgicznego leczenia nowotworów, które pozwalają na mniejsze uszkodzenie zdrowych tkanek. - To jest kwestia perspektyw i pewnej przyszłości. Na ten moment staramy się edukować pacjentki od początku, żeby nie doszło do nawet małego obrzęku limfatycznego, a jeżeli już potem powstanie, staramy się go leczyć, żeby zminimalizować jego skutki - podkreśliła dr Joanna Filipowska.
Lekarze uczą pacjentów czym jest układ limfatyczny, jaką odgrywa rolę, podpowiadają co powinni robić pacjenci, by sobie nieświadomie nie szkodzić. "Ważna jest wiedza i doświadczenie personelu, który takimi pacjentami się zajmuje, bo trochę inaczej postępuje się z obrzękami u pacjentów onkologicznych niż w podobnych obrzękach o innym podłożu" - zaznaczyła Joanna Filipowska.