Radio Białystok | Wiadomości | Ksiądz z Zabłudowa miał prosić 14-latka o nagie zdjęcia - odpowie przed sądem
Przed białostockim sądem rozpoczął się proces 35-letniego księdza, który miał nakłaniać nastolatka do przesłania nagich zdjęć.
Zdaniem prokuratury wikariusz w zabłudowskiej parafii miał nakłaniać 14-stolatka do utrwalania treści pornograficznych. Jak można się było tego spodziewać, obrona oskarżonego duchownego złożyła wniosek o utajnienie rozprawy. Sąd go uwzględnił argumentując, że chodzi o ochronę dóbr osobistych pokrzywdzonego chłopaka. A chodzi o wychowanka domu dziecka w Krasnem, który, jak ustalili śledczy, kilkanaście miesięcy temu miał być nakłaniany przez księdza Łukasza A. do przesłania nagich zdjęć.
Żaden ze świadków wezwanych na rozprawę nie chciał rozmawiać z dziennikarzami, sugerując, że sprawa nie jest jednoznaczna i opiera się między innymi na zeznaniach doświadczonego przez los chłopaka. Oskarżony duchowny również nie zgodził się na rozmowę, natomiast zapewnił, że jest niewinny.
Choć do przestępstwa miało dojść w 2018 roku, to jednak sprawa ta nie była upubliczniana. Dopiero po jej ujawnieniu przez media rzecznik białostockiej kurii przyznał, że oskarżony duchowny sam poinformował o niej arcybiskupa, który na jego prośbę zwolnił go z pełnienia posługi duszpasterskiej.
Oskarżony wikary posługiwał w zabłudowskiej parafii od kilku lat. Teraz za nakłanianie małoletniego do utrwalania treści pornograficznych grożą mu nawet dwa lata więzienia.
Ksiądz z parafii w Zabłudowie oskarżony o nakłanianie 14-latka do przesłania pornograficznych zdjęć, do czasu wyjaśnienia sprawy nie będzie pełnił posługi kapłańskiej. To oficjalny komunikat Kurii Archidiecezji Białostockiej, po tym jak poinformowaliśmy o prokuratorskim śledztwie przeciwko duchownemu.
Wikariusz z parafii w Zabłudowie miał proponować 14-latkowi z pobliskiego Domu Dziecka, by ten przesłał mu nagie zdjęcia.