Radio Białystok | Wiadomości | Trzy osoby oskarżone o podrabianie podpisów obecności na szkoleniach w Jagiellonii Białystok
Jest akt oskarżenia w sprawie fałszowania dokumentów dotyczących szkoleń w Jagiellonii Białystok. Przed sądem stanie trzech mężczyzn, którzy mieli być związani z klubem piłkarskim. Wszyscy przyznali się do winy.
Jak mówi szef prokuratury rejonowej Białystok - Południe Wojciech Zalesko, sprawa dotyczy fałszowania podpisów pod listami obecności na szkoleniach antykorupcyjnych.
- Prokuratura od 2017 roku prowadziła postępowanie dotyczące podrabiania w celu użycia za autentyczne, w związku z działalnością Jagiellonii Białystok, dokumentów w postaci listy obecności na szkoleniach pt. "Zapobieganie korupcji w sporcie. Problem uzależnienia od gier hazardowych" oraz "Polityka antydyskryminacyjna" - wyjaśnia prokurator Wojciech Zalesko.
Jak dodaje prokurator Wojciech Zalesko, śledztwo trwało dość długo z powodu konieczności powołania biegłego grafologa.
Zarzuty podrabiania dokumentów usłyszały trzy osoby. Jak udało nam się ustalić - oskarżeni to mężczyźni w wieku 54, 39 i 19 lat.
- Oskarżeni przyznali się do winy - dodaje prokurator Wojciech Zalesko.
Prokuratura nie wyjaśnia, kim są oskarżeni mężczyźni, ani w jaki sposób byli lub są związani z klubem. Grozi im do 5 lat więzienia. Natomiast klubowi mogą grozić kary Polskiego Związku Piłki.
Szkolenia były obowiązkowe
Szkolenie zostało przeprowadzone dla potrzeb Jagiellonii Białystok; były wymagane do przeprowadzenia procesu licencyjnego, którego wymogi opisane są w podręczniku licencyjnym. Klub ubiegający się o licencję m.in. musi zorganizować dla określonej grupy osób stosowne szkolenia.
Np. w podręczniku licencyjnym dla klubów piłkarskiej ekstraklasy na obecny sezon są zapisy mówiące o tym, że wnioskodawca (czyli klub ubiegający się o licencję) musi dowieść, że przynajmniej pierwszy zespół, zespoły młodzieżowe oraz pierwszy trener lub asystent trenera pierwszego zespołu i zespołów młodzieżowych wzięli udział w sesji lub szkoleniu poświęconym zapobieganiu korupcji w sporcie oraz zagrożeniom uzależnieniem od gier hazardowych, jak również w podobnych zajęciach z polityki antydyskryminacyjnej.
Wnioskodawca przedstawia licencjodawcy oświadczenie o spełnieniu przedmiotowego kryterium wraz z listami obecności osób uczestniczących w szkoleniu z podpisem osoby przeprowadzającej szkolenie, która to osoba musi dysponować zaświadczeniem wydanym przez PZPN lub przez podmiot z PZPN współpracujący - zapisano w tym podręczniku, wśród kryteriów sportowych uzyskania licencji.
Kiedy kilka dni temu ujawniliśmy w Polskim Radiu Białystok o postawionych w tej sprawie zarzutach, SSA Jagiellonia Białystok wydała pisemne oświadczenie o tym, że miała wiedzę o tym postępowaniu prokuratorskim.
- W jego trakcie wyjaśnienia składali pracownicy klubu i uczestnicy szkoleń, jednakże do dzisiaj żadnemu z naszych pracowników nie postawiono oficjalnych zarzutów o popełnienie czynów, o których jest mowa - zaznaczono w oświadczeniu.
- Nie sposób nam komentować konsekwencji sprawy, której nie jesteśmy stroną. Jeżeli doszło do nieprawidłowości w trakcie wskazywanych czynności związanych z procesem licencyjnym, na pewno są to czyny karygodne, które nie powinny mieć miejsca" - napisała SSA Jagiellonia Białystok.