Radio Białystok | Wiadomości | Białostoczanin zatrzymany za podrabianie banknotów stuzłotowych
Białostoccy policjanci zatrzymali mieszkańca miasta podejrzanego o podrabianie banknotów stuzłotowych; miał do tego używać skanera i drukarki. Po postawieniu zarzutów, na wniosek prokuratury mężczyzna trafił na trzy miesiące do aresztu - poinformował we wtorek (10.12) zespół prasowy podlaskiej policji.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Przestępstwo wyszło na jaw, gdy opiekunka babci 43-latka chciała wpłacić do banku pieniądze, które otrzymała jako wynagrodzenie za sprawowaną opiekę. Osoba przyjmująca wpłatę odkryła cztery podrobione banknoty stuzłotowe.
Policjanci szybko ustalili, jakie było źródło tych falsyfikatów; zatrzymany mężczyzna miał jeszcze 48 podobnych banknotów. "Wykorzystując drukarkę skanował on oryginalne banknoty, po czym drukował je" - podała policja, która nie wyklucza kolejnych zatrzymań.
Policja nie podaje, jaką kwalifikację prawną przestępstwa przyjęła w tej sprawie prokuratura. Polski Kodeks karny podrabianie pieniędzy traktuje jednak jako zbrodnię zagrożoną surową karą. W najpoważniejszym przypadku grozi za to od 5 do nawet 25 lat więzienia. Za same przygotowania do takiej przestępczej działalności grozi do 5 lat więzienia.
Sierżant Paweł Popławski z białostockiej prewencji w jednym ze sklepów przy ul. Choroszczańskiej w Białymstoku zauważył wybiegającego ze sklepu mężczyznę i pracownika ochrony.
Policja poszukuje kierowcy, który w Niewodnicy Koryckiej śmiertelnie potrącił starszego mężczyznę i uciekł.
Główny cel tej akcji to bezpieczeństwo pieszych i rowerzystów.