Radio Białystok | Wiadomości | Prokuratura wszczęła śledztwo ws. m.in. oświadczeń majątkowych Mariana Banasia

Prokuratura wszczęła śledztwo ws. m.in. oświadczeń majątkowych Mariana Banasia

3.12.2019, 12:26, akt. 12:56

Prokuratura Regionalna w Białymstoku wszczęła śledztwo dotyczące m.in. podejrzeń nieprawidłowości w oświadczeniach majątkowych i deklaracjach podatkowych Mariana Banasia - poinformował rzecznik tej prokuratury Paweł Sawoń. Zaznaczył, że to postępowanie przygotowawcze w sprawie, czyli nikomu dotąd nie postawiono zarzutów.

Fotolia.com
Fotolia.com


0:00
0:00
Prokuratura wszczęła śledztwo ws. m.in. oświadczeń majątkowych Mariana Banasia - relacja Marty Nazarko | Pobierz plik.


Problemy z odsłuchem?

Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.

Podstawą wszczęcia śledztwa są 3 zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa

Podstawą wszczęcia śledztwa są trzy zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, które wpłynęły do białostockiej prokuratury od grupy  posłów opozycji w tym m.in. posła Jana Grabca (Koalicja Obywatelska), Generalnego Inspektora Informacji Finansowej oraz z Centralnego Biura  Antykorupcyjnego.

Śledztwo dotyczy złożenia fałszywych oświadczeń o stanie majątkowym i  podania nieprawdy co do wysokości posiadanych zasobów pieniężnych oraz  innych dodatkowych danych o stanie majątkowym, w związku z osiągnięciem  dochodu z wynajmu posiadanych nieruchomości, a także składania -  zawierających nieprawdę - deklaracji i zeznań podatkowych w podatku  dochodowym od osób fizycznych, poprzez niewykazywanie przychodów  osiąganych z tytułu wynajmu nieruchomości, przez co narażono podatek na  uszczuplenie, w kwocie dotąd nie ustalonej

- powiedział prok. Paweł Sawoń.

To czyny kwalifikowane z Ustawy o ograniczeniu prowadzenia  działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne oraz z  Kodeksu karnego skarbowego. "Grozi za to kara pozbawienia wolności do  lat 5" - dodał prokurator podkreślając, że obecnie to śledztwo "w  sprawie", czyli dotąd nikomu nie postawiono zarzutów. Pytany o plan  postępowania przygotowawczego prok. Sawoń zastrzegł, że żadnych  informacji na ten temat nie może udzielić.

Prokuratura w Białymstoku od kilku miesięcy prowadziła postępowanie sprawdzające

Przed podjęciem decyzji o wszczęciu śledztwa, Prokuratura Regionalna w Białymstoku od kilku miesięcy prowadziła postępowanie sprawdzające. Trafiło bowiem do niej - decyzją Prokuratury Krajowej - zawiadomienie złożone przez posłów opozycji, a dotyczące domniemanego zaniżania podatków przez Mariana Banasia, obecnego prezesa NIK.

Pod koniec listopada śledczy dostali też zawiadomienie i obszerne materiały Generalnego Inspektora Informacji Finansowej, zaś w piątek po południu - zawiadomienie CBA dotyczące podejrzenia złożenia nieprawdziwych oświadczeń majątkowych i nieudokumentowanych źródeł dochodu, które jest wynikiem przeprowadzonej przez Biuro kontroli oświadczeń majątkowych obecnego prezesa NIK.

We wrześniu TVN w programie "Superwizjer" podał, że Marian Banaś wpisał do oświadczenia majątkowego m.in. kamienicę w Krakowie, gdzie mieścił się pensjonat oferujący pokoje na godziny, i że wynajem kamienicy o powierzchni 400 mkw. i dwóch mniejszych, miał przynosić  rocznie 65,7 tys. zł dochodu. Według "Superwizjera" Marian Banaś zaniżył w oświadczeniach dochody z wynajmu kamienicy w Krakowie, mowa była także o powiązaniach ze stręczycielami.

W przesłanym wówczas mediom oświadczeniu Marian Banaś napisał, że nie zarządzał pokazanym w programie hotelem, obecnie nie jest właścicielem tej nieruchomości, a materiał TVN odbiera jako próbę manipulacji, szkalowania i podważania dobrego imienia. Pozwał TVN SA i autora materiału Bertolda Kittela, żądając przeprosin, sprostowania i wpłaty na  cel społeczny.

W połowie października CBA poinformowało, że zakończyło trwającą od kwietnia kontrolę oświadczeń majątkowych Banasia, szczegółów jednak nie ujawniło. Pod koniec października pismo prezesa NIK, z uwagami do zastrzeżeń CBA po kontroli jego oświadczeń majątkowych, trafiło do  Biura.

Od ubiegłego tygodnia dymisji od Banasia domagają się prominentni politycy PiS. Premier Mateusz Morawiecki mówił w piątek, że wnioski z raportu CBA powinny skłaniać prezesa NIK do dymisji. - Jeśli tak się nie stanie, mamy plan "B" - dodał, ale nie podał szczegółów.

W piątek (29.11) na stronach NIK pojawiło się oświadczenie, że nie zapadła decyzja o tym, by Marian Banaś podał się do dymisji. Wieczorem tego dnia sam  prezes NIK oświadczył: "To dobrze, iż prokuratura oraz – ewentualnie -  niezawisły sąd zajmą się sprawą i skrupulatnie wyjaśnią wszystkie  wątpliwości". "Już dzisiaj jednak muszę kategorycznie zaprzeczyć  zarzutom, że zatajałem swój stan majątkowy i mam nieudokumentowane źródła dochodów" - zapewnił. Zadeklarował, że jest gotowy do składania  wszelkich wyjaśnień i ze spokojem czeka na finał sprawy.

źródło: PAP | red: mag

PRB
Aplikacja Polskiego Radia Białystok dla telefonów z iOS

PRB
Aplikacja Polskiego Radia Białystok dla telefonów z Androidem

Przeczytaj, zanim skomentujesz

ZOBACZ TEŻ:


Prokuratura w Białymstoku: Wpłynęło zawiadomienie CBA ws. Banasia, trwa analiza dokumentów

2.12.2019, 15:45

Do Prokuratury Regionalnej w Białymstoku wpłynęło zawiadomienie CBA o możliwości popełnienia przestępstwa przez Mariana Banasia. Decyzji o formalnym wszczęciu śledztwa na razie nie ma, trwa analiza przekazanych prokuraturze dokumentów dotyczących oświadczeń majątkowych obecnego prezesa NIK.


Szef NIK powinien podać się do dymisji - poinformował premier Mateusz Morawiecki

29.11.2019, 11:58

Prezes Najwyższej Izby Kontroli Marian Banaś, powinien dzisiaj podać się do dymisji - powiedział w Grabowie premier Mateusz Morawiecki.





ZNAJDŹ NAS





Osyda - koncert live w Polskim Radiu Białystok














źródło: www.radio.bialystok.pl

Białystok FM 99,4 Łomża FM 87,9 Suwałki FM 98,6 Siemiatycze FM 104,1 Białowieża FM 89,4 178,352 MHz (k.5C) DAB+

Copyright © Polskie Radio Białystok