Radio Białystok | Wiadomości | Białostoccy urzędnicy rozważą zmiany zasad wyboru projektów z budżetu obywatelskiego
Nie chodzi o to, by pozbawić placówki edukacji możliwości zgłaszania projektów, ale, żeby wypracować jak najlepsze rozwiązanie - mówią urzędnicy.
Po ogłoszeniu wyników głosowania do przyszłorocznego budżetu obywatelskiego w Białymstoku, okazało się, że z 32 inicjatyw zakwalifikowanych do realizacji, 23 to pomysły związane z przedszkolami i szkołami.
Oddolne inicjatywy mniejszych grup mieszkańców są na straconej pozycji - mówi radny i autor kilku projektów do budżetu obywatelskiego - Maciej Biernacki.
Osobiście wydzieliłbym odrębną pulę z tych środków skoro wiemy, że one wygrywają i są dużo silniejsze organizacyjnie, to powiedzmy sobie, że 2 mln zł będzie na projekty szkolne, lub też na terenach szkolnych, a cała reszta nie. Wtedy szkoły rywalizują między sobą
- mówi radny Maciej Biernacki.
Zastępca prezydenta Białegostoku - Przemysław Tuchliński zapewnia, że przy tworzeniu zasad na kolejny rok, trzeba będzie to przeanalizować.
Zgadzam się, że nie powinno być tak, że ta aktywność jest tylko w ramach projektów edukacyjnych. Będziemy się zastanawiali nad jeszcze lepszym dopasowaniem, by była równomierność rozłożenia projektów na całe miasto. Może wyciągniemy procentowe pule z tych projektów ogólnomiejskich i osiedlowych
- mówi Przemysław Tuchliński. W Białymstoku budżet obywatelski to 12 milionów złotych.
Czy nie czas zmienić zasady w Budżecie Obywatelskim Białegostoku?
32 projekty wybrali białostoczanie do realizacji z przyszłorocznego budżetu obywatelskiego. W czwartek (31.10) ogłoszono wyniki.
Choć kwota na projekty od kilku edycji nie zmienia się. To tegoroczne głosowanie jest pod wieloma względami rekordowe.