Radio Białystok | Wiadomości | Kwesty na cmentarzach w Podlaskiem
W dniu Wszystkich Świętych i w Dzień Zaduszny na cmentarzach spotkamy kwestujących. W wielu miejscach w Podlaskiem organizowane są zbiórki pieniędzy na renowację zabytkowych nagrobków.
W Białymstoku pieniądze zbierane będą na Cmentarzu Farnym
W Białymstoku po raz piąty pieniądze zbierane będą na Cmentarzu Farnym. Z roku na rok odwiedzający nekropolie wrzucają do puszek coraz więcej pieniędzy na odnowienie zabytków. Dzięki poprzednim kwestom przeznaczono na ten cel już ponad 90 tys. złotych.
Kiedy debiutowaliśmy, to było 15 tysięcy. W ubiegłym roku już 27 tysięcy, co oznacza, że ta inicjatywa była potrzebna. W tym czasie udało nam się odrestaurować 24 obiekty o wielkich walorach i artystycznych i historycznych, jak chociażby nagrobek ostatniego naczelnika powstania styczniowego w Białymstoku, ale także mogił zwykłych mieszkańców, bardzo urokliwych, nad którymi już nikt się nie pochyli
- mówi organizatorka akcji Elżbieta Kozłowska-Świątkowska z Międzynarodowego Stowarzyszenia Białostoczan.
Na renowację wciąż czeka kilkadziesiąt nagrobków.
Rokrocznie na cmentarzu Farnym kwestuje około 100 osób. Kwesta na cmentarzu farnym w Białymstoku - 1 listopada potrwa od 10:00 do 16:00.
Kwesta w Łomży
Na zabytkowym cmentarzu w Łomży rozpoczęła się w piątek organizowana po raz trzydziesty kwesta na rzecz ratowania najcenniejszych pod względem historycznym i artystycznym nagrobków na tej nekropolii. W Dniu Wszystkich Świętych pieniądze zbierane są do puszek, w sobotę i niedzielę do stacjonarnych skarbon - poinformował Józef Babiel z organizującego kwestę Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej.
W piątek w zbiórce uczestniczy około stu wolontariuszy, kwestarze będą zbierać datki przy bramach cmentarza do zmierzchu. Łomżyński cmentarz jest jednym z najstarszych w regionie, ma 218 lat. Początki tej nekropolii sięgają 1801 r. Znajduje się tam około pięciuset zabytkowych nagrobków.
Pierwszą kwestę na rzecz ratowania zabytków cmentarnych zorganizowano w Łomży w 1984 r. W 2019 r. kwesta prowadzona jest po raz trzydziesty, przedsięwzięcie to miało kiedyś przerwę i nie odbywało się każdego roku. W 2018 r. z datków zebranych podczas kwesty w Łomży zebrano nieco ponad 52 tys. zł. Babiel poinformował, że pieniądze te w dużej części przeznaczono na opłacenie zaległych rachunków za wykonane już wcześniej prace renowacyjne nagrobków.
Cieszy to, że wchodzimy w kwestę tegoroczną z opłaconymi wszystkimi rachunkami, tak że śmiało można powiedzieć, że to, co będziemy zbierali w tym roku pozwoli nam określić zakres prac na rok przyszły
- powiedział Józef Babiel.
Dodał, że pieniądze z 2018 r. pozwoliły opłacić rachunki za renowacje siedmiu różnych zabytkowych obiektów. Wskazał, że można np. zobaczyć odnowiony nagrobek Zofii Mróz. Ponownej renowacji poddano jego kamienną część, odnowiono także metalowe ogrodzenie. Nagrobek ten znajduje się niedaleko jednego z najbardziej okazałych - jak powiedział Babiel - nagrobków na cmentarzu w Łomży, sędziego pokoju Benedykta Narbutta.
Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej chciałoby, aby została odrestaurowana brama główna prowadząca na cmentarz. Babiel zaznaczył, że była już ona poddawana takim pracom w 1997 r.
Natomiast, no niestety, czas zrobił swoje, chyba jednak i błędy pewne w sztuce, bo niezbyt dobrze zostały odsolone mury i one z jednej strony są uszkadzane właśnie poprzez te zasolenia, ale z drugiej - i to jest bardziej poważna sprawa - uszkodzenia następują w wyniku niekontrolowanego wjazdu na cmentarz przez samochody
- powiedział Józef Babiel. Wyjaśnił, że chodzi o to, że samochody są za szerokie lub kierowcy zbyt mało ostrożni, co skutkuje niszczeniem bramy.
Józef Babiel poinformował, że dotychczas renowacji poddawane były - przynajmniej raz - wszystkie tzw. figuralne nagrobki na łomżyńskim cmentarzu, ale znów wymagają zabiegów konserwatorskich, zwłaszcza te, które są zlokalizowane pod drzewami. Podkreślił, że chodzi również o ochronę starych drzew na cmentarzu. Według niego od 1984 roku renowacji poddano łącznie 275 różnego rodzaju obiektów cmentarnych. Czasem prace były wspierane z innych źródeł, np. konserwatora zabytków, ale - jak ocenił - 98 proc. prac sfinansowano z pieniędzy zbieranych podczas kwesty.
Towarzystwo chce kontynuować prace przy renowacji metalowych zabytkowych elementów, takich jak krzyże czy ogrodzenia oraz planuje prace w alei głównej cmentarza nad kilkoma-kilkunastoma obiektami do odnowienia.
Współczesny zespół starego cmentarza w Łomży obejmuje teren nekropolii rzymsko-katolickiej oraz byłych cmentarzy prawosławnego i ewangelicko-augsburskiego. Spoczywają tam m.in. autor "Flory Polskiej", znany botanik Jakub Waga (zm. w 1872 r.), pisarz Feliks Bernatowicz (zm. w 1836 r.), pierwszy archeolog północno-wschodniej Polski Alfons Budzyński (zm. w 1855 r.).
Ponad 46 tys. 700 zł zebrano pierwszego dnia kwesty na zabytkowym cmentarzu w Łomży.
Kwesta w Wasilkowie to już tradycja
Od dziś do niedzieli wolontariusze będą zbierać pieniądze na renowację tamtejszego cmentarza. Rzymsko-katolicka nekropolia wpisana jest do rejestru zabytków.
- Dzięki hojności odwiedzających odrestaurowano charakterystyczne rzeźby, a teraz kwestujący zbierają na remonty ścieżek i całoroczną konserwację cmentarza - mówi koordynator kwesty na cmentarzu w Wasilkowie Sebastian Ptaszyński.
W Wasilkowie w gronie kwestujących spotkamy przedstawicieli różnych środowisk.
- Będzie marszałek Derehajło przebrany za marszałka Piłsudskiego, politycy odpowiedzieli pozytywnie, harcerze, strażacy, samorządowcy. Od godziny 8:30 do godziny 18:00 w piątek, sobotę, niedzielę będziemy kwestowali. Nasi wolontariusze będą mieli identyfikatory na których będzie pieczątka parafialna. Oni będą trzymać te puszki i każdemu wręczą pamiątkową nalepkę - mówi Sebastian Ptaszyński.
Podczas pierwszej kwesty w Wasilkowie w 2001 r. udało się zebrać 8 tys. zł, a w 2018 roku do puszek trafiło ponad 20 tys. zł.
Podobne akcje w Podlaskiem organizowane są też m.in. na cmentarzach w Suwałkach, Goniądzu, Augustowie, Siemiatyczach czy Łapach.
Kwesta w Szczuczynie
Renowacje dwóch pomników z początków XX wieku chcą sfinansować członkowie Stowarzyszenia Nasz Szczuczyn. - Od wczoraj (31.10) przed cmentarzem w swojej miejscowości prowadzą kwestę na ten cel - mówi prezes stowarzyszenia Anna Wojsław.
- Dzięki pieniądzom zebranym podczas poprzednich kwest udało się odrestaurować kilka pomników z XIX wieku - dodaje Anna Wojsław.
Tegoroczna kwesta jest już szóstą, którą organizuje Stowarzyszenie Nasz Szczuczyn.