Radio Białystok | Wiadomości | Dyskusja o strategiach rozwoju miast głównym tematem Podlaskiego Forum Urbanistów w Bielsku Podlaskim
Augustów, Bielsk Podlaski, Grajewo, Hajnówka, Łomża, Sokółka i Zambrów - to siedem podlaskich miast, którym grozi utrata funkcji kreujących lokalny rozwój. To dane z raportu Polskiej Akademii Nauk opracowanego przed trzema laty na potrzeby Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju.
Jak wynika z raportu PAN, w najtrudniejszej sytuacji jest Hajnówka, która znalazła się na drugim miejscu w Polsce pod względem nasilenia problemów społeczno-gospodarczych. Gorzej jest tylko w Prudniku.
To efekt decyzji dotyczących ograniczenia wykorzystania zasobów Puszczy Białowieskiej - mówi burmistrz Hajnówki Jerzy Sirak i dodaje, że samorządy regionu Puszczy Białowieskiej przygotowały własną strategię rozwoju opartą o inwestycje niewykorzystujące przemysłowo chronionych zasobów naturalnych. Są na przykład pomysły stworzenia zakładu przyrodniczo-leczniczego czy próby zrealizowania zarzuconej koncepcji budowy przyrodniczego centrum nauki, na wzór warszawskiego „Kopernika”
- wylicza burmistrz.
Dodaje, że chodzi o stworzenia atrakcyjnych miejsc pracy, tak, by skłonić mieszkańców do pozostania w mieście.
Na liście miast zagrożonych utratą funkcji społeczno-gospodarczych znalazł się także i Bielsk Podlaski.
To może zaskakiwać, bo jest to miasto z jednym z najniższych w regionie poziomów bezrobocia. Ale miasto boryka się z problemem bliskiego sąsiedztwa Białegostoku, który niejako „wysysa” część pracujących mieszkańców miasta
- mówi burmistrz Bielska Podlaskiego Jarosław Borowski.
Dodaje, że obecnie miastu brakuje infrastruktury kulturalnej i rozrywkowej, która zapewniłaby mieszkańcom podobny poziom usług, jak w większych aglomeracjach. Dlatego w planach jest budowa Centrum Kultury, budowa amfiteatru czy zalewu. Chodzi o stworzenie alternatyw dla mieszkańców, by to właśnie w Bielsku Podlaskim spędzali swój wolny czas, a nie jeździli dalej.
Jak wynika ze strategii Rozwoju Województwa Podlaskiego do 2030 roku, w regionie jest 50 gmin, ze zdiagnozowaną trudną sytuacją społeczno-gospodarczą. Ale dane, na podstawie których powstawał dokument już się nieco zdezaktualizowały – dlatego konieczna jest aktualizacja strategii. Ta jest już przygotowywana i wkrótce poznamy jej treść.
Generalnie dostrzeżone mają być wszystkie miasta powiatowe i zagrożone degradacją gminy, tak by w rozwoju regionu nie było „białych plam”
- mówi Joanna Sarosiek z Departamentu Rozwoju Regionalnego Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podlaskiego.
Właściwie wszystkie średnie miasta z listy zagrożonych borykają się z tym samym problemem – stopniowego wyludniania i ten trend jest bardzo trudno zatrzymać – mówi autor raportu profesor Przemysław Śleszyński z Instytutu Geografii i Przestrzennego Zagospodarowania Polskiej Akademii Nauk. Dodaje jednak, że są sposoby, by stymulować rozwój zagrożonych degradacją regionów. Jego zdaniem remedium jest odchodzenie od tworzenia aglomeracji, a stymulowanie rozwoju w mniejszych miejscowościach. Jako przykład podaje ulokowanie w Białymstoku instytucji centralnych związanych z ochroną środowiska z uwagi na położenie w najczystszym rejonie Polski.
Dziś istotna w rozwoju mniejszych miast jest jakość życia. Nie wystarczy już praca i dobre zarobki, potrzeba jeszcze otoczenia, w którym mieszkańcy po prostu będą się dobrze czuli
- dodaje profesor Śleszyński.
Dyskusja o strategiach rozwoju miast, była głównym elementem XII Podlaskiego Forum Urbanistów, które odbyło się w Bielsku Podlaskim.