Radio Białystok | Wiadomości | Kibice Jagiellonii nadal nie zgadzają się na zmianę muralu na białostockim Antoniuku
Kibice nadal nie zgadzają się na zmiany w muralu na białostockim osiedlu Antoniuk.
Rozmawiali na ten temat z prezesem spółdzielni Rodzina Kolejowa do którego należy budynek ze spornym malowidłem. Jest tam m.in. hasło: "Bóg wybacza, Jaga nigdy" i to właśnie w sprawie tych słów zawiadomienie do prokuratury chce złożyć Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. Według przedstawicieli tego Ośrodka napis zawiera groźby. Dlatego Spółdzielnia chce zmiany tego muralu.
- Uważają kibice, że to jest cytat z piosenki. My z kolei uważamy, że wyrwany z kontekstu zmienia całkiem sens tego. I że jeśli po prostu kogoś razi, to powinni zlikwidować. Nie żądamy zlikwidowania całego muralu, tylko samego napisu. Kibice mają inne zdanie i są przy swoim zdaniu, więc w ciągu tygodnia mają nam udzielić odpowiedzi - mówi prezes Spółdzielni Mieszkaniowej Rodzina Kolejowa Andrzej Rojek.
Z opinią, że treść muralu może nawoływać do nienawiści, nie zgadzają się kibice.
- My jako środowisko kibiców Jagiellonii jesteśmy oburzeni tym, że mural nawołuje do jakiejś nienawiści. Mural, który przez prawie 3 lata nikomu nie przeszkadzał, nagle po interwencji Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, zaczął stwarzać jakiś problem. My jako kibice nie widzimy tam nic, co mogłoby nawoływać do nienawiści przede wszystkim, a kolejna sprawa, to jest działanie artystyczne, to treść piosenki hip-hopowej wykonawcy z Białegostoku - mówi Adam Tołoczko ze stowarzyszenia Dzieci Białegostoku.
W spotkaniu prezesa z przedstawicielami kibiców udział wzięli także marszałek województwa podlaskiego Artur Kosicki i miejski radny PiS Paweł Myszkowski. W niedzielę (25.08) około 100 kibiców Jagiellonii Białystok protestowało wieczorem przeciwko planom zamalowania muralu poświęconemu klubowi.