Radio Białystok | Wiadomości | Ulica "100-lecia Praw Kobiet" tak, ale nie jako zastąpienie ulicy "Łupaszki" – mówią radni
Nie ma przeciwwskazań, żeby w Białymstoku była ulica "100-lecia Praw Kobiet". Radni przychylili się do wniosku Komisji Skarg, Wniosków i Petycji, by tak się stało.
Warto to upamiętnić i ta nazwa trafi do banku nazw ulic i będziemy szukali miejsca, w którym można ten pomysł wykorzystać - mówi przewodniczący rady miasta Łukasz Prokorym z Koalicji Obywatelskiej.
Z inicjatywą tej nazwy wystąpiła grupa mieszkańców, choć w ich wniosku było wskazanie, żeby nazwa ulicy "100-lecia Praw Kobiet" zastąpiła nazwę ulicy Zygmunta Szendzielarza "Łupaszki" na białostockich Skorupach. Na razie nie ma jednak takiej decyzji, co cieszy radnego Prawa i Sprawiedliwości Pawła Myszkowskiego, który podkreśla, że nazwa ulicy "100-lecia Praw Kobiet" - tak, ale nie jako zastąpienie ulicy mjr Zygmunta Szendzielarza "Łupaszki".
Zygmunt Szendzielarz "Łupaszka" był dowódcą 5. Wileńskiej Brygady Armii Krajowej, która - zdaniem niektórych historyków - miała dopuścić się zbrodni ludobójstwa na ludności litewskiej w '44 roku. Patronem ulicy na białostockich Skorupach jest od ponad roku i od tego czasu pojawiają się głosy, by zmienić nazwę.
Uzyskanie przez Polki praw wyborczych było wydarzeniem przełomowym - oceniają uczestnicy konferencji naukowej "Kobiety i wybory parlamentarne", która w piątek (14.06) rozpoczęła się na Uniwersytecie w Białymstoku. Obrady potrwają do niedzieli.
Ulica "100-lecia Praw Kobiet" powinna być w Białymstoku, ale niekoniecznie w miejsce ulicy Zygmunta Szendzielarza "Łupaszki". Takie wnioski można wysnuć po dyskusji radnych z Komisji Skarg, Wniosków i Petycji. Rozpatrywali oni petycję grupy mieszkańców w sprawie zmiany nazwy ulicy na osiedlu Skorupy.
Wiceminister cyfryzacji Adam Andruszkiewicz zaapelował w poniedziałek (25.03) do radnych Białegostoku, by pozostawili w mieście ulicę mjr. Zygmunta Szendzielarza "Łupaszki". W jego ocenie "Łupaszko" był bohaterem i zasługuje na to, by być patronem ulicy.