Radio Białystok | Wiadomości | Muzeum Pamięci Sybiru rozstrzygnęło konkurs na instalację "Ludzie z lodu"
Rzeźba przedstawiająca postaci "wykute" z lodu autorstwa Martyny Pająk wygrała konkurs na instalację "Ludzie z lodu", która ma być częścią wystawy stałej Muzeum Pamięci Sybiru powstającego w Białymstoku - poinformowano we wtorek podczas rozstrzygnięcia konkursu.
Muzeum powołane 1 stycznia 2017 r. działa w tymczasowej siedzibie. Docelowa siedziba muzeum powstaje przy ul. Węglowej w Białymstoku. Instytucja ma być otwarta do końca 2021 roku.
Dyrektor Muzeum Pamięci Sybiru prof. Wojciech Śleszyński powiedział we wtorek na konferencji prasowej, że do końca roku potrwa budowa budynku muzeum, a kolejnym etapem będzie realizacja wystawy stałej. Dodał, że jest ogłoszony przetarg na wyłonienie wykonawcy wystawy stałej, a na jej element - instalację artystyczną "Ludzie z lodu" - rozpisano konkurs, który we wtorek rozstrzygnięto.
Przewodniczący komisji konkursowej prof. Jarosław Perszko z Politechniki Białostockiej poinformował, że do konkursu dopuszczono 12 uczestników, a na finał nadesłano pięć prac. Przyznano pierwsze i drugie miejsce.
Pierwszą nagrodę w wysokości 11 tys. zł oraz zaproszenie do negocjacji przyznano Martynie Pająk z Poznania. Rzeźba jej autorstwa przedstawia postaci ludzi jakby wykutych z lodu.
Perszko powiedział, że ta praca jest ciekawym rozwiązaniem, która nie przypisuje tej sytuacji do konkretnej epoki.
Stanowi w pewnym sensie uniwersalizm, o który chodziło organizatorom konkursu. Uniwersalizm, który jednoczy w sobie nie ostatni okres, z którym najczęściej kojarzymy zsyłki, czyli okres II wojny światowej, ale próbuje związać cały ten ponad dwustuletni czas narodu polskiego
- mówił. Dodał, że praca ma też potencjał, by wprowadzić tam ewentualne zmiany.
Drugą nagrodę w wysokości 7 tys. zł przyznano firmie Archiglass z Wrocławia.
Ta instalacja, ta rzeźba +Ludzie z lodu+ odgrywać będzie w ekspozycji Muzeum Pamięci Sybiru bardzo ważną rolę" - powiedział we wtorek na konferencji prasowej zastępca prezydenta Białegostoku Rafał Rudnicki. Dodał, że będzie znajdowała się na pierwszym piętrze w budynku i ma być elementem "uspokojenia, wytchnienia" dla zwiedzających. "Ma też służyć takiej chwili zadumy, zastanowienia się nad tym, co mieli okazję do tej pory zobaczyć, co będą też mieli okazję zobaczyć w dalszej części budynku
- mówił Rudnicki.
Budowa siedziby muzeum ma się zakończyć jesienią 2019 roku, jest finansowana ze środków ministerstwa oraz z budżetu miasta. Budowa stanu surowego ma kosztować 37 mln zł, a ok. 14 mln zł pochodzi z budżetu ministerstwa kultury. Samo muzeum otrzymało też z MKiDN z unijnego programu Infrastruktura i Środowisko 6,8 mln zł na utworzenie wystawy stałej i wyposażenie placówki. Instytucja ma być otwarta do końca 2021 roku.
