Radio Białystok | Wiadomości | Do rzeki k. Łomży wpadł samochód osobowy
Nietypową interwencję mieli tej nocy podlascy strażacy. Po północy dostali informację, że do rzeki Pisy niedaleko Łomży wpadł samochód osobowy. Kierowcy na szczęście nic się nie stało.
Jak udało się ustalić w miejscowości Serwatki grupa osób bawiła się przy ognisku. Gdy jeden z mężczyzn chciał odjechać - najprawdopodobniej pomylił biegi. Zamiast jedynki wrzucił wsteczny i wjechał do rzeki. Koledzy pomogli mu się wydostać z auta.
Gdy na miejsce przyjechali strażacy samochód odpłynął już około 50 metrów. Teraz nadal jest pod wodą. Strażacy oznaczyli to miejsce i będą wyciągać auto z wody. W nocnej akcji wzięły udział 4 zastępy strażaków, w tym nurkowie. Na miejscu była też policja i pogotowie.
Niemowlę i kilkuletnia dziewczynka zginęły w wypadku, do którego doszło na drodze krajowej nr 61 w miejscowości Kordowo, w powiecie ostrołęckim. Samochód osobowy zderzył się tam czołowo z ciężarowym.
Do szpitala trafił 54 letni mężczyzna, którego potrącił samochód na przejściu dla pieszych na ul. Żeromskiego w Białymstoku.
42-letni mężczyzna trafił do szpitala po tym jak potracił go samochód na przejściu dla pieszych na ul. Kopernika w Białymstoku.
Pieszy mężczyzna zginął potrącony przez samochód na drodze krajowej nr 65 w Czechowiźnie między Knyszynem i Mońkami.