Radio Białystok | Wiadomości | Do 8 lat więzienia grozi mężczyznom, którzy podłożyli ładunek wybuchowy w Białymstoku
Do 8 lat więzienia grozi dwóm mężczyznom, którzy w pasażu handlowym przy ul. Warszawskiej w Białymstoku podłożyli ładunek wybuchowy. Zdaniem prokuratury zagroziło to życiu wielu osób i mieniu wielkich rozmiarów. Śledczy wysłali do sądu akt oskarżenia w tej sprawie.
Chodzi o zdarzenie, do którego doszło na początku września 2018 roku. W pasażu u zbiegu ulic Warszawskiej i Pałacowej doszło do eksplozji. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Jak ustalili funkcjonariusze - prymitywną bombę podłożyli 66-letni administrator budynku i 36-letni pracownik serwisu komputerowego.
Ten młodszy przyznał się do zarzutów i wyjaśnił, że działał na zlecenie drugiego z mężczyzn. 36-latek wyjaśnił, że za skonstruowanie ładunku dostał 300 zł. Drugi z oskarżonych wszystkiemu zaprzecza i twierdzi, że to pomówienia. Chodziło o to, by wzbudzić współczucie wśród najemców lokali, którzy nie byli zadowoleni ze sposobu administrowania budynkiem - tłumaczy prokurator Maciej Płoński.
66-latek nie przyznaje się do zarzutów.
Do 8 lat więzienia grozi dwóm mężczyznom, którzy są podejrzani o podłożenie ładunku wybuchowego w centrum Białegostoku. 35-latek i 65-latek zostali zatrzymani i usłyszeli już zarzuty.
Do niewielkiego wybuchu doszło w pasażu handlowym u zbiegu ulic Warszawskiej i Pałacowej w Białymstoku.