Radio Białystok | Wiadomości | Ukarany przez sąd za zdjęcie z kampanii wyborczej burmistrz Siemiatycz Piotr Siniakowicz został uniewinniony
Chodzi o fotografię, na której włodarz miasta wraz z kandydatami na radnych pozuje na przejściu dla pieszych.
Bielski sąd ukarał go naganą. Siemiatycki sąd uznał, że jest niewinny:
Wyrokiem sądu zostałem uniewinniony, jeśli chodzi o karę nagany, którą udzielił mi sąd za niedostosowanie się do przepisów ruchu drogowego, czyli zatrzymanie się na przejściu dla pieszych w celu zrobienia zdjęcia. Otrzymałem naganę, nie mogłem się z tym zgodzić i złożyłem zażalenie
- mówi Piotr Siniakowicz.
Z wnioskiem do sądu o ukaranie burmistrza wystąpiła policja. Jej zdaniem Piotr Siniakowicz i czternastu kandydatów na radnych pozując do fotografii na przejściu dla pieszych w nieuzasadniony sposób zablokowali przejazd ulicą Świerkową w Siemiatyczach.
Sąd Rejonowy w Bielsku Podlaskim bez udziału obwinionych uznał, że popełnili wykroczenie, za które orzekł naganę. Burmistrz złożył zażalenie i siemiatycki sąd go uniewinnił:
W uzasadnieniu było napisane, że zatrzymaliśmy się na przejściu dla pieszych przez dwie sekundy i to nie ulega wątpliwości. Natomiast było to zatrzymanie się na bocznej osiedlowej uliczce. Nie było możliwości stworzenia żadnego zagrożenia w ruchu, bowiem nie jechały tam samochody. Biorąc te wszystkie okoliczności sąd uznał, że jestem niewinny
- dodaje burmistrz Siemiatycz.
Zażalenie na naganę złożył tylko burmistrz Siemiatycz. Kilkanaście innych osób, które razem z nim pozowały do zdjęcia tego nie zrobiło.
Policja skierowała do sądu sprawę po anonimowym doniesieniu o tym, że fotografujący się mogli popełnić wykroczenie drogowe. Zdaniem burmistrza był to element walki wyborczej.