Radio Białystok | Wiadomości | Za 2-3 lata w Białymstoku powstanie centrum psychiatrii
Około 40 mln zł ma kosztować centrum psychiatrii, które powstanie w sąsiedztwie obu szpitali klinicznych w mieście. W piątek podpisano umowy w tej sprawie. Centrum ma powstać za 2-3 lata.
23 mln zł na budowę centrum przekazało Ministerstwo Zdrowia. To 20 mln zł na inwestycję i 3 mln zł na tzw. wkład własny do drugiego projektu, w którego ramach samorząd województwa podlaskiego przekazuje Uniwersytetowi Medycznemu w Białymstoku na ten cel kolejnych 17 mln zł z UE z regionalnego programu operacyjnego.
Umowy podpisali wiceminister zdrowia Sławomir Gadomski, marszałek województwa podlaskiego Artur Kosicki, rektor Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku prof. Adam Krętowski oraz dyrektorzy Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego (USK) Marek Karp i Uniwersyteckiego Dziecięcego Szpitala Klinicznego (UDSK) w Białymstoku prof. Anna Wasilewska.
Wiceminister zdrowia Sławomir Gadomski podkreślił, że podpisano dwie umowy, ale centrum psychiatrii, które powstanie, będzie jedną kompleksową inwestycją, która wpisuje się w nowoczesny model leczenia w psychiatrii.
"Żyjemy w świecie, kiedy największym dobrem wbrew pozorom nie jest znalezienie 40 mln zł na inwestycje, największym dobrem i największą wartością tej inwestycji będzie skumulowanie w tych centrach specjalistów, którzy w sposób profesjonalny zajmą się pacjentami" – mówił wiceminister Gadomski. Ocenił, że inwestycja ta – jak to określił – "zasypie ogromną lukę" w województwie, jaką jest brak dziennego, stacjonarnego oddziału psychiatrii dla dzieci.
Gadomski podkreślił także, że ważne jest, że centrum powstanie w sąsiedztwie szpitali klinicznych, które prowadzi Uniwersytet Medyczny w Białymstoku – jedna z najlepszych uczelni medycznych w Polsce. Wiceminister mówił, że będzie to szansa na wprowadzenie "całkiem nowych, innowacyjnych technologii medycznych" w diagnostyce zaburzeń psychicznych, placówka da też szanse na dostosowanie kształcenia lekarzy i specjalistów, a także studentów do obecnych standardów.
Gadomski podkreślał, że psychiatria jest ważną dziedziną dla rządu i resortu zdrowia, a wsparcie inwestycji w Białymstoku wpisuje się w realizowaną reformę w psychiatrycznej opiece zdrowotnej. Przypomniał, że nowy standard takiej opieki dla dzieci i młodzieży ma wypracować powołany już wcześniej zespół. Wskazywał, że chodzi o model, w którym leczenie szpitalne powinno być "ostatecznością" w leczeniu.
Wiceminister przypomniał także, że w 2018 r. przygotowano dofinansowany z UE projekt kształcenia specjalistów zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży. Mówił, że na ten projekt jest przeznaczonych 35 mln zł, mają być kształceni w Polsce psychologowie kliniczni, psychoterapeuci, terapeuci środowiskowi.
Marszałek Artur Kosicki powiedział, że działanie na rzecz psychiatrii dziecięcej to realizacja obietnic PiS w regionie z ostatniej kampanii wyborczej. Podkreślił, że podpisane umowy są "bardzo ważne", bo są dowodem troski o zdrowie psychiczne mieszkańców. "Wiemy, że takie potrzeby są na Podlasiu, wiemy, że Podlasie długo nie mogło sobie z tym problemem poradzić" – mówił Kosicki i dziękował wszystkim za starania.
Rektor UMB prof. Adam Krętowski powiedział, że zagwarantowane na inwestycję pieniądze oznaczają, że centrum powstanie. Mówił, że trwają prace nad projektem centrum, inwestycja jest na etapie ogłaszania przetargu. "My się cieszymy, ale czujemy odpowiedzialność, która na nas spoczywa" – mówił rektor. Apelował o dalsze wspieranie szpitali uniwersyteckich, bo od tego zależy m.in. kształcenie lekarzy, terapeutów, pielęgniarek.
Rektor wskazywał także, że potrzebne są dodatkowe środki na zorganizowanie tzw. oddziału przejściowego dla dzieci i młodzieży, zanim powstanie centrum. Dyrektor UDSK prof. Anna Wasilewska powiedziała, że brakuje na taki oddział ok. 2,8-3 mln zł, ale szpital tych pieniędzy nie ma. "Próbujemy pozyskać kadrę" – mówiła. Zaznaczyła, że potrzeba dwóch psychiatrów dziecięcych na taki oddział, a w całym województwie jest tylko ośmiu takich specjalistów.
