Radio Białystok | Wiadomości | Mija 30 lat od wykolejenia się cystern z chlorem na torach przy ul. Poleskiej
Jak mówią świadkowie - tragedia wisiała na włosku.
Niewiele brakowało do tragedii
Na szczęście, nie doszło wtedy do rozszczelnienia.
Do zdarzenia doszło w nocy z 8. na 9. marca 1989 r. Wówczas do Białegostoku wjechał pociąg towarowy. W jego skład wchodziło m.in. 12 cystern z ciekłym chlorem. Podczas przejazdu torami przy ul. Poleskie doszło do pęknięcia szyny. 4 cysterny wykoleiły się i osunęły na pobocze. W każdej z nich było od 40 do ponad 50 ton ciekłego chloru.
Jak mówią specjaliści - gdyby któraś cysterna się rozszczelniła, to mogłoby zginąć wiele tysięcy osób w promieniu kilku kilometrów. Ówczesne władze przez kilka godzin nie informowały o wypadku. Ewakuację rozpoczęto dopiero około 11:00.
Prezydent #Białystok
— Wschodzący Białystok (@WBialystok) 9 marca 2019
@TTruskolaski zaprasza białostoczan na dzisiejsze obchody 30. rocznicy ocalenia miasta po katastrofie pociągu przewożącego chlor. pic.twitter.com/JU2uxIp8QG
Uroczystości upamiętniające 30 rocznicę zdarzenia
Uroczystości upamiętniające te zdarzenia rozpoczęły się przy krzyżu, który staną w miejscu wykolejenia się cystern przy ul. Poleskiej.
Odmówiono modlitwę ekumeniczną, złożono wieńce, a ulicami miasta przeszła droga krzyżowa.
O 18:00 w Sanktuarium przy ul. Radzymińskiej rozpocznie się uroczysta msza święta odprawiona przez arcybiskupa Tadeusza Wojdę.
Wcześniej, odprawiono nabożeństwo dziękczynne za ocalenie mieszkańców Białegostoku w cerkwi św. Mikołaja przy ul. Lipowej.