Radio Białystok | Wiadomości | Kontrowersje wokół wycinki drzew przy modernizowanej drodze krajowej nr 66
Setki, a nawet tysiące drzew trzeba będzie wyciąć przy modernizowanej drodze krajowej nr 66. Chodzi o odcinek od Bielska Podlaskiego do przejścia granicznego w Połowcach. Ile dokładnie będzie wyciętych drzew rosnących przy drodze nr 66? - tego nie wiedzą nawet drogowcy, bo nie policzyli wszystkich drzew.
Ekolodzy uważają, że wycinka to problem
Na problem wycinki zwracają uwagę ekolodzy. Uważają, że w ten sposób zmienia się krajobraz Podlasia. Ekolog, przyrodnik i poeta Michał Książek, który mieszka w województwie podlaskim jest zbulwersowany planami wycięcia drzew przy tej drodze.
Grom z jasnego nieba strzela we mnie i burzy się wszystko, kiedy widzę, że kolejne setki drzew są wycinane. To wszystko można podsumować takim sformułowaniem, że krajobraz kulturowy i historyczny Podlasia jest w ten sposób degradowany. Podlasie nieodwracalnie traci swoje walory turystyczne i krajobrazowe
- uważa Michał Książek.
Nieco inne podejście do kwestii wycinki drzew mają niektórzy mieszkańcy Kleszczel. W tej miejscowości na głównej ulicy są już wycinane drzewa pod poszerzenie drogi.
Jedna z mieszkanek mówi, że absolutnie nie szkoda jej tych drzew, bo jak podkreśla będą trwały prace budowlane. - Chyba to jest ważniejsze - bezpieczeństwo, a drzewa wyrosną, gdzie indziej oczywiście. Dookoła mamy przecież lasy, więc i tak względnie nasze powietrze jest czyste - uważa mieszkanka Kleszczel.
Rafał Malinowski przekonuje, że wycinka jest niezbędna
Inwestor, czyli Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych w Białymstoku jeszcze nie policzył, ile dokładnie będzie wyciętych drzew. Jednak rzecznik placówki - Rafał Malinowski przekonuje, że wycinka jest niezbędna.
Istnieje konieczność wycięcia tych drzew, ponieważ droga będzie rozbudowywana i wzbogacona o nowe elementy, np. ścieżkę i ciąg pieszo rowerowy na całej długości od Bielska Podlaskiego do miejscowości Połowce. Drzewa kolidują z inwestycją
- mówi Rafał Malinowski.
Rzecznik białostockiego oddziału GDDKiA podkreśla, że droga nr 66 na tym odcinku jest w fatalnym stanie technicznym i wymaga kapitalnego remontu.
Michał Książek zwraca uwagę, że drogowcy będą przebudowywać również most na rzece Nurzec w Kleszczelach. Ekolog przypomina, że most był przebudowywany już kilka lat temu. Rafał Malinowski potwierdza, że most faktycznie był przebudowywany, ale tłumaczy, że teraz zmieniły się przepisy i konstrukcja mostu musi być wzmocniona do większych obciążeń.
Przebudowa drogi z Bielska Podlaskiego do przejścia granicznego w Połowcach potrwa zakończy się w przyszłym roku. Łącznie przebudowanych będzie ponad 30 km.