Radio Białystok | Wiadomości | Tragiczny pożar domu koło Suwałk – 3-letni chłopiec zmarł w szpitalu
Nie żyje 3-letnie dziecko poparzone w pożarze domu we wsi Jemieliste koło Suwałk.
W szpitalach wciąż są: jego brat bliźniak, 7-letnia siostra i rodzice. W pożarze nie ucierpieli dwaj nastoletni bracia i dziadek.
W nocy w czwartku na piątek (28.02/1.03) ogień strawił poddasze budynku i pokój dziecięcy.
Pożar domu we wsi Jemieliste k. Suwałk - 5 osób poparzonych
Mimo że strażakom udało się uratować kuchnię oraz resztę pomieszczeń, remont pozostałej części domu jest konieczny. Mieszkańcy gminy Filipów zaangażowali się w pomoc rodzinie. Jak mówi wójt Tomasz Rogowski, poszkodowani przechodzą teraz bardzo trudne chwile.
Trauma oraz ostatnie przeżycia spowodowały, że do tej rodziny nie wszystko dociera. Są przyblokowani. Twierdzą nawet, że nie potrzebują pomocy, ale my wiemy, że jest inaczej i staramy się jako samorząd i jako mieszkańcy organizować tą pomoc mimo tego, że rodzina twierdzi inaczej - mówi Tomasz Rogowski.
Jeden z sąsiadów zaproponował już rodzinie możliwość tymczasowego zamieszkania w swoim domu do czasu zakończenia remontu. Jak dodaje wójt Tomasz Rogowski, ludzie bardzo przejęli się losem pogorzelców.
Ludzie naprawdę się zorganizowali, aby pomóc tej rodzinie. Zostały zakupione ubrania dla tych chłopców, którzy żyją oraz dla reszty rodziny. Zbierana jest wszelka pomoc materialna. Znalazła się nawet osoba, która zaoferowała, że da całe drzewo na pokrycie dachu. Inna osoba zadeklarowała, że ociepli dom, a jeszcze inna obiecała, że w razie potrzeby wywiezie lub przywiezie żwir albo piasek na własny koszt - dodaje wójt.
Lada chwila ma zostać uruchomione specjalne konto, na które będzie można wpłacać pieniądze na rzecz poszkodowanych. Nr konta pojawi się najprawdopodobniej jutro (5.03) na stronie internetowej urzędu gminy. Ponadto rodzinę można wesprzeć za pomocą platformy zrzutka.pl pod linkiem.