Radio Białystok | Wiadomości | Uniwersytecki Dziecięcy Szpital Kliniczny w Białymstoku ma 30 lat
Brak kadry medycznej to obecnie największy problem Uniwersyteckiego Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Białymstoku. Ten jedyny wysokospecjalistyczny szpital leczący dzieci w Podlaskiem obchodził w czwartek uroczyście 30-lecie istnienia.
Spotkanie w Pałacu Branickich
W spotkaniu w Pałacu Branickich wzięli udział byli i obecni pracownicy szpitala, władze Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku, wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski, który odczytał list od premiera Mateusza Morawieckiego, marszałek województwa Artur Kosicki, prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski.
UDSK przyjmuje rocznie na swoje oddziały ok. 20 tys. małych pacjentów, a 130 tys. w przyszpitalnych poradniach. Dziennie na szpitalny oddział ratunkowy - SOR trafia średnio 75 pacjentów, w szczycie zachorowań ok. 130 - mówiła dyrektor szpitala prof. Anna Wasilewska.
Rektor Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku prof. Adam Krętowski mówił, że UDSK jest bardzo ważnym szpitalem w regionie. Dziękował wszystkim pracownikom. - Bez tych ludzi nie byłoby tego szpitala - podkreślał.
Prof. Adam Krętowski mówił, że generalnie szpitale kliniczne są w trudnej sytuacji, apelował do wszystkich władz o wsparcie i wzmocnienie takich placówek, bo stanowią one "kręgosłup naszej służby zdrowia". - Wydaje nam się, że nasze państwo, władze na wszystkich szczeblach powinny - myślę, że wiedzą - ale powinny podjąć wszystkie działania, które pozwolą na to, żeby te szpitale kliniczne miały szanse na lepszy rozwój - mówił rektor UMB. Dodał, że UDSK jest podstawą pediatrii w Podlaskiem.
Ale sytuacja w tej chwili jest daleka od radości. Wszyscy wiemy o brakach kadrowych, mamy coraz mniej lekarzy, mamy coraz mniej lekarzy specjalistów, mamy coraz bardziej przepracowane panie pielęgniarki, a więc sytuacja jest trudna
- mówił rektor i wskazywał, że jest za mało kadr, za mało pieniędzy dla pracowników i na ochronę zdrowia. Podkreślał także, że to w szpitalach klinicznych kształci się przyszłych lekarzy i pielęgniarki, ma miejsce postęp w medycynie i są prowadzone badania naukowe.
W UDSK pracuje blisko 900 osób
W UDSK pracuje blisko 900 osób, z czego połowa to pielęgniarki, lekarze stanowią 20 proc. kadry. Dyrektor Anna Wasilewska powiedziała, że w szpitalu pracują wybitni specjaliści z regionu z niemal wszystkich specjalności poza kardiochirurgią dziecięcą. - Dbamy o tych specjalistów, staramy się, żeby zostali z nami, ale wiadomo jaka jest sytuacja na rynku pracy i niestety to jest największy problem. Problem z obsadą pielęgniarską, obsadą medyczną również inną niż lekarze i pielęgniarki - dodała Wasilewska i wskazała np. psychologów, diagnostów laboratoryjnych, fizjoterapeutów.
W 2018 r. UDSK zdobył na modernizacje łącznie prawie 40 mln zł. Wsparcie na dwa projekty przyznało ministerstwo zdrowia, większość tych środków pochodzi z UE z programu Infrastruktura i Środowisko 2014-2020, pozostałe z ministerstwa.
Kończą się inwestycje w ramach projektu: "Poprawa kompleksowej opieki nad dzieckiem w UDSK" (wartość 11,8 mln zł). Powstała pracownia endoskopii, wyremontowano klinikę neurologii i oddział intensywnej terapii. Do 2022 r. trwać będą modernizacje szpitala w ramach drugiego projektu (wartość prawie 28 mln zł). Już wyremontowano hol i wejście do szpitala, będą wyremontowane wszystkie poradnie i kilka szpitalnych oddziałów.
UDSK jest finansowany w ramach tzw. sieci szpitali. Na 2019 r. Na leczenie szpital ma 68,1 mln zł. Dyrektor placówki poinformowała, że liczy na to, że więcej pieniędzy uda się pozyskać, gdy szpital dostanie certyfikat akredytacyjny, który potwierdza wysoką jakość wszystkich procedur realizowanych w szpitalu. Liczy, że stanie się do jesienią 2019 r.
Przy UDSK powstanie centrum psychiatrii
Szpital czeka także na powstanie w Białymstoku wspólnego dla dzieci i dorosłych centrum psychiatrii, które ma powstać w sąsiedztwie UDSK i Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego, który leczy dorosłych. Ma ono kosztować ok. 40 mln zł. W ostatnich tygodniach rektor UMB i marszałek województwa informowali o przyznaniu przez ministerstwo zdrowia 23 mln zł, 17 mln zł już wcześniej przyznano na ten cel ze środków unijnych z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podlaskiego.