Radio Białystok | Wiadomości | Artur Kosicki nadal będzie marszałkiem województwa podlaskiego
Sejmik województwa podlaskiego przyjął w poniedziałek (18.02) rezygnację, a potem ponownie powołał dotychczasowego marszałka województwa i zarząd regionu tworzony przez Zjednoczoną Prawicę. Doszło też do odwołania przewodniczącego, który był reprezentantem opozycji.
Artur Kosicki nadal marszałkiem
40-letni Artur Kosicki z PiS, szef tej partii w Białymstoku, został wybrany na marszałka województwa podlaskiego w listopadzie 2018 roku; na jego wniosek wybrany został wtedy również zarząd. Tworzy go Zjednoczona Prawica, która w sejmiku województwa podlaskiego obecnej kadencji ma samodzielną większość.
5 lutego niespodziewanie zrezygnował ze stanowiska, ale dwa dni później swoją decyzję odwołał. W międzyczasie jednak punkt dotyczący jego rezygnacji (formalnie to rezygnacja całego zarządu, bo jego skład powoływany jest przez sejmik na wniosek marszałka) znalazł się w porządku poniedziałkowej sesji.
Wobec opinii prawnych, iż nawet wycofanie takiego oświadczenia woli czy zagłosowanie przeciwko rezygnacji na sesji nic nie zmieni, a jedynie opóźni w czasie moment, w którym formalnie rezygnacja wejdzie w życie, ostatecznie radni przyjęli na poniedziałkowej sesji uchwałę o rezygnacji zarządu.
Potem powołali Kosickiego ponownie na marszałka; w tajnym głosowaniu dostał on 16 głosów, przy 13 głosach oddanych na jego kontrkandydata Stefana Krajewskiego z PSL, popieranego przez ludowców i Koalicję Obywatelską. Następnie na wniosek nowego-starego marszałka sejmik powołał Marka Olbrysia i Stanisława Derehajło na wicemarszałków, zaś na członków zarządu - Wiesławę Burnos i Marka Malinowskiego. To zarząd w dotychczasowym składzie.
Przed głosowaniami radni opozycji pytali Kosickiego o powody jego rezygnacji. Ten odwołał się do swego oświadczenia z konferencji prasowej, gdy informował o wycofaniu rezygnacji. Mówił wtedy, że rezygnacja związana była z nową sytuacją w regionalnym PiS (pełnomocnikiem partii w regionie został bowiem poseł Dariusz Piontkowski, zastępując wieloletniego prezesa, b. ministra rolnictwa Krzysztofa Jurgiela) oraz że chodziło o poddanie się weryfikacji i potwierdzenie poparcia politycznego.
Uważałem i uważam nadal, że tylko zarząd województwa, który posiada nie tylko mandat społeczny, ale i mandat polityczny, jest w stanie realizować program wyborczy, jest w stanie zmieniać województwo podlaskie na lepsze
- powiedział wtedy Kosicki. Podkreślił, że poddanie się takiej ocenie było dla niego "sprawą honoru".
Odwołanie Karola Pileckiego i Cezarego Cieślukowskiego
Kiedy głosowania związane z powołaniem zarządu regionu zakończyły się, Kosicki jako szef klubu radnych ZP w sejmiku złożył wniosek o kolejną zmianę porządku obrad (pierwsza dotyczyła powołania marszałka i zarządu) i odwołanie przewodniczącego Karola Pileckiego i wiceprzewodniczącego Cezarego Cieślukowskiego. To reprezentanci opozycji w sejmiku.
Dopytywany przez radnych KO i PSL, czy są jakieś zastrzeżenia do pracy tych członków prezydium sejmiku, marszałek powiedział jedynie, iż nie gwarantują "jakiejkolwiek możliwości współpracy". "Chcemy, żeby sejmik działał sprawnie, szybko i żeby sytuacja zmieniała się tak, jak trzeba, na korzyść rozwoju województwa podlaskiego" - mówił.
Na znak protestu radni KO i PSL nie zgłosili swoich przedstawicieli do komisji skrutacyjnej, która przeprowadziła te głosowania i wyszli z sali. Nie wzięli też udziału w głosowaniach; Pilecki był obecny przy głosowaniu w jego sprawie. Ostatecznie radni ZP odwołali obu ze stanowisk w prezydium sejmiku.
Po odwołaniu Pilecki dziękował za trzy miesiące współpracy. Żartował, że utrzymał się na stanowisku "ciut dłużej", niż poprzedni (czyli de facto obecny) zarząd województwa. - Rozumiemy prawa większości, matematyka jest tutaj bezlitosna, to była państwa decyzja i twardo przyjmuję ją po prostu "na klatę" - mówił.
Obecnie w prezydium sejmiku województwa podlaskiego są jedynie dwaj wiceprzewodniczący reprezentujący ZP. Wybór nowego przewodniczącego i jeszcze jednego wice- ma być przeprowadzony na kolejnej sesji sejmiku.