Radio Białystok | Wiadomości | Do uniwersyteckiej biblioteki trafiła korespondencja Giedroycia z prof. Salonim

Do uniwersyteckiej biblioteki trafiła korespondencja Giedroycia z prof. Salonim

1.02.2019, 19:57, akt. 2.02.2019, 06:19

Do biblioteki Uniwersytetu w Białymstoku trafiła korespondencja założyciela paryskiej "Kultury" Jerzego Giedroycia i wybitnego językoznawcy prof. Zygmuntem Salonim dotycząca kwestii pisowni nazwiska Giedroycia.

Biblioteka Uniwersytecka im. Jerzego Giedroycia w Białymstoku, fot. Katarzyna Cichoń
Biblioteka Uniwersytecka im. Jerzego Giedroycia w Białymstoku, fot. Katarzyna Cichoń

Biblioteka Uniwersytetu w Białymstoku nosi imię Jerzego Giedroycia, Giedroyc jest też doktorem honoris causa UwB. Korespondencja z Salonim to pierwsza oryginalna korespondencja Giedroycia w zasobach tej biblioteki.

Jak poinformowała w piątek rzeczniczka uczelni Katarzyna Dziedzik, korespondencja, która trafiła do biblioteki pochodzi z prywatnych zbiorów prof. Zygmunta Saloniego, który na białostockim uniwersytecie wykładał.

Korespondencja to listy z początku 1998 roku. Rozpoczął ją prof. Saloni, który w liście - jak podaje uczelnia - datowanym na 25 stycznia 1998 roku, pyta Giedroycia jak powinno być zapisywane jego nazwisko w mianowniku: Giedroyć czy Giedroyc. "Nie chodzi tu o y, które występuje w takiej funkcji i w innych nazwiskach, ale o to, że we współczesnej polszczyźnie końcowe c nie odpowiada głosce miękkiej, tylko twardej. A nie ulega wątpliwości, że Pana nazwisko wymawia się z końcowym +ć+ i odmienia (na piśmie): Giedroycia itd." - napisał w liście cytowanym w komunikacie prof. Zygmunt Saloni.

Językoznawca w liście przywołał też źródła, w których poszukiwał osób o identycznym nazwisku i sprawdzał jego pisownię. Pisał o tym, że warszawska książka telefoniczna, encyklopedia czy też Polski słownik biograficzny, gdzie nazwisko Giedroyc, pisane jest "Giedroyć". "Początkowo sądziłem, że nazwisko z końcowym c nosi tylko Pan. Że tak nie jest, przekonałem się ze Słownika nazwisk współcześnie w Polsce używanych (...), który notuje: Giedroyć 84 razy i Giedrojć 785, ale także: Giedroyc 6 i Giedrojc 74 (...)" - pisze w liście Saloni. Kończy go zapowiedzią, że będzie powoływał się na odpowiedź Giedroycia w tej sprawie.

Giedroyc odpowiada Saloniemu, list datowany na 3 lutego 1998 roku. Przyznaje w nim - jak podaje uczelnia - że sam od dawna ma kłopoty z pisownią swojego nazwiska. Pisze, że "właściwie powinno być na końcu "ć", ale na emigracji we wszystkich papierach francuskich pisze się tylko "c". "I tak już zostało" - dodał.

Giedroyc przyznał też w liście, że ma ponadto "duże kłopoty" z wymawianiem jego nazwiska przez cudzoziemców". "To ciągle napotyka na ogromne trudności, także zastanawiałem się zawsze, czy nie zrobić sobie biletów wizytowych z nazwiskiem Guedroitz. To jest jedyny sposób, by było ono względnie poprawnie wymawiane" - pisze w liście cytowanym w komunikacie.

Językoznawczyni z UwB dr hab. Elżbieta Awramiuk komentuje, iż Saloni zadając pytanie o rodzinną tradycję uzasadniającą tę pisownię nazwiska, spodziewał się zapewne obszernych wyjaśnień, a - jak dodała - "motywacja jest dość banalna".

Z odpowiedzi można wnioskować, że w nazwisku ojca Giedroycia nie było rozbieżności między wersją mówioną a pisaną. Pojawiły się one w wyniku naturalnych okoliczności, kiedy Giedroyc rozpoczął działalność publicystyczną i wydawniczą na emigracji. Z przyczyn praktycznych jego nazwisko zaczęło funkcjonować w obiegu publicznym bez znaku diakrytycznego i taka forma się zwyczajowo utrwaliła

- powiedziała cytowana w komunikacie Awramiuk.

Językoznawczyni dodała, że sam Giedroyc podjął decyzję o przyjęciu formy pisanej przez "c" i - jak zauważa - "zapoczątkował tradycję, którą dziś przyjmuje większość piszących".

Zwróćmy jednak uwagę, że nie przywiązywał on specjalnej wagi do postaci ortograficznej swego nazwiska. Jeśli dziś pojawi się napis "Jerzy Giedroyć", nawiązujący do tradycji dawniejszej, nie może być uznany za błąd. Całkowitej konsekwencji i jednolitości możemy wymagać od akt stanu cywilnego

- podsumowała Awramiuk.

Korespondencja Giedroycia z prof. Salonim trafi - jak zapowiadają władze biblioteki - trafi do zbiorów specjalnych.


źródło: PAP | red: rbon

PRB
Aplikacja Polskiego Radia Białystok dla telefonów z iOS

PRB
Aplikacja Polskiego Radia Białystok dla telefonów z Androidem

Przeczytaj, zanim skomentujesz

ZOBACZ TEŻ:


Studenci Politechniki Białostockiej i Uniwersytetu w Białymstoku ze stypendiami ministra nauki

1.02.2019, 12:00

Dostaną po 15 tysięcy złotych za wybitne osiągnięcia w nauce. 22 studentów Politechniki Białostockiej i Uniwersytetu w Białymstoku otrzymało roczne stypendia Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego.


Senat Uniwersytetu w Białymstoku uhonorował pracowników za zasługi na rzecz placówki

30.01.2019, 14:33

Medale i tytuły wręczono w środę (30.01) podczas uroczystości która odbyła się na uczelni.


Biblioteka Uniwersytecka zdigitalizowała cenny starodruk

24.12.2018, 13:54

"Dykcyonarz służący do poznania historyi naturalney" – o taki starodruk z 1783 roku wzbogaciły się zbiory Podlaskiej Biblioteki Cyfrowej. Zadanie konserwacji i digitalizacji dzieła zrealizowała Biblioteka Uniwersytecka im. Jerzego Giedroycia w Białymstoku.





ZNAJDŹ NAS


















źródło: www.radio.bialystok.pl

Białystok FM 99,4 Łomża FM 87,9 Suwałki FM 98,6 Siemiatycze FM 104,1 Białowieża FM 89,4 178,352 MHz (k.5C) DAB+

Copyright © Polskie Radio Białystok