Radio Białystok | Wiadomości | Stracili dach nad głową, ale cudem uniknęli śmierci
5 dorosłych i trójka dzieci zdążyli wybiec z palącego się domu we wsi Rogacze w gminie Nowy Dwór. Według strażaków przyczyną pożaru było rozszczelnienie butli z gazem.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Jak mówi brat właściciela domu Dariusz Wasilewski, rodzina w porę zauważyła, że ulatnia się gaz.
- Matka była w pokoju z ojcem i usłyszała, że coś syczy, jakby sprężone powietrze - mówi Dariusz Wasilewski.
Dodaje, że butla z gazem stała między kaflowym piecem a łazienką.
- Siostra miała kąpać dzieci, ale zapomniała ręcznika. Nie zaprowadziła dzieci do łazienki. Gaz zaczął syczeć, brat przybiegł, chciał zakręcać, ale nie zdążył. Huknęło - dodaje Dariusz Wasilewski.
Właściciel spalonego domu Mariusz Wasilewski mówi, że gaz palił się bardzo mocno.
- Na razie chwilowo nic nie mogę zdziałać. Wójt zaoferował, że da parę złotych. Coś z firmy ubezpieczeniowej powinni wypłacić, bo mam wszystko ubezpieczone. Trzeba będzie to wszystko wyburzyć i drugi dom stawiać - mówi.
Gmina ma zawsze wyodrębnione środki na takie nieszczęścia.
- Mieliśmy miesiąc temu też taki przypadek. Standardowo u nas na pogorzelców jest 6 tysięcy zł. Plus do tego na pewno sołtysów, radnych uruchomimy, zbiórkę pieniędzy. Będziemy się starać pomagać - mówi Wójt gminy Nowy Dwór Andrzej Humienny.
Spalony budynek we wsi Rogacze nie nadaje się do zamieszkania. Straty wynoszą ok. ćwierć miliona złotych. Wójt gminy Nowy Dwór zaoferował mieszkanie zastępcze, jednak właściciel spalonego domu zamieszka u brata. Chce być jak najbliżej zwierząt, które hoduje.
Oprócz władz gminy Nowy Dwór, które wkrótce rozpoczną zbiórkę pieniędzy na rzecz pogorzelców, pomoc zaoferował też starosta sokólski Piotr Rećko.
Rodzina z miejscowości Rogacze w powiecie sokólskim - po pożarze - straciła dach nad głową.
Wszyscy pasażerowie bezpiecznie opuścili pociąg, jedna osoba trafiła do szpitala.
Nie po raz pierwszy nasi słuchacze udowadniają, że mają wielkie serca.