Radio Białystok | Wiadomości | KAS udaremniła próbę przemytu ponad 185 tys. paczek papierosów
Próbę przemytu w ciężarówce ponad 185 tys. paczek papierosów udaremnili funkcjonariusze KAS z polsko-białoruskiego przejścia granicznego w Kuźnicy. Według szacunków, gdyby nielegalny towar trafił na rynek, Skarb Państwa straciłby na podatkach ok. 4 mln zł.
Jak poinformował w piątek (7.12) asp. Maciej Czarnecki z zespołu prasowego Izby Administracji Skarbowej w Białymstoku, transport papierosów bez polskich znaków akcyzy był ukryty w ciężarówce przewożącej ładunek - zapakowanego w kartony - sypkiego materiału ściernego.
Podczas szczegółowego sprawdzania transportu okazało się, że deklarowany towar znajduje się tylko w części kartonów. W pozostałych ukryte były paczki papierosów, przysypane warstwą czarnego proszku. "Rozładunek, dokładne sprawdzenie wszystkich kartonów oraz przeliczenie kontrabandy trwało ponad dobę" - dodał Czarnecki.
W ciężarówce, której kierowcą był 48-letni Białorusin, funkcjonariusze KAS znaleźli ponad 185 tys. paczek papierosów oznaczonych białoruskimi znakami akcyzy. Gdyby towar został wprowadzony do nielegalnej sprzedaży w Polsce, straty Skarbu Państwa z tytułu utraconych podatków wyniosłyby ok. 4 mln zł.
Służba Celno-Skarbowa wszczęła w sprawie przemytu postępowanie karne skarbowe; nielegalny towar został zarekwirowany, podobnie ciężarówka z naczepą.
Tak duży przemyt papierosów na granicy z Białorusią w Podlaskiem to w ostatnim czasie rzadkość. W tej części Polski grupy przestępcze częściej próbują bowiem przemytu przez granicę wewnętrzną UE, czyli granicę z Litwą.
Papierosy zmiast mrożonek w ciężarówce na polsko-litewskiej granicy
Dwa tygodnie temu KAS z Budziska udaremniła próbę przemytu 440 tys. paczek papierosów, przy której Skarb Państwa straciłby na podatkach ponad 9,5 mln zł. Tirem kierował Litwin, a deklarowanym towarem miały być mrożonki. Miesiąc wcześniej w czasie podobnej kontroli niedaleko polsko-litewskiej granicy w Budzisku zatrzymano jeszcze większy przemyt, bo 656 tys. paczek papierosów. W tym przypadku straty Skarbu Państwa na podatkach były szacowane na ponad 14 mln zł. W tirze miały być meble.