Radio Białystok | Wiadomości | PKP PLK chcą zrezygnować z inwestycji – proszą o przesunięcie pieniędzy na inne
PKP PLK SA chcą zrezygnować z rewitalizacji linii kolejowej Łapy-Śniadowo w Podlaskiem i proszą o przesunięcie środków UE z tej na inne swoje inwestycje na kolei w regionie, bo brakuje pieniędzy - poinformował w środę (14.11) wicemarszałek województwa Maciej Żywno.
Departament Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w urzędzie marszałkowskim w Białymstoku dostał w środę od PKP PLK SA Centrum Realizacji Inwestycji Region Centralny oficjalne pismo w tej sprawie.
Zamiast rewitalizacji linii kolejowej Łapy-Śniadowo - prace wokół Kuźnicy Białostockiej
Z udostępnionej na konferencji prasowej treści tego pisma wynika, że PKP PLK chcą zgody na przesunięcie kwoty 49,8 mln zł netto z UE z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podlaskiego (RPOWP) 2014-2020 z projektu Łapy-Śniadowo, by móc zrealizować inwestycje na liniach wokół Kuźnicy Białostockiej: rewitalizację linii kolejowej nr 57 na odcinku Kuźnica Białostocka-Geniusze i rewitalizację linii 923 na odcinku Bufałowo Wschód- Bufałowo. Argumentują, że dodatkowe środki trzeba zabezpieczyć, bo jest przewidywana zmiana wartości projektów, a to wynika to z nowych szacunkowych kosztorysów.
We wrześniu, z powodu zbyt wysokich cen, unieważniono wspólny przetarg na projekt i prace na liniach 57, 923, a także na linii 6 Białystok-Sokółka-Kuźnica i na samym przejściu w Kuźnicy - przypominają w piśmie PKP PLK. Trwa ponowny przetarg. Oprócz RPOWP, prace te mają być finansowane z budżetu państwa i UE z programu Infrastruktura i Środowisko.
PKP PLK ogłosiły przetarg na projekt i budowę linii Łapy-Śniadowo
Dzięki pieniądzom z RPOWP, PKP PLK miały łącznie zrealizować w regionie cztery projekty. Na dwa z nich są zawarte umowy na dotacje - przypomniano w środę w urzędzie. Na linię Łapy-Śniadowo nie ma umowy.
PKP PLK wskazują, że źródłem dodatkowych pieniędzy na projekty wokół Kuźnicy "mogłyby być w całości środki finansowe" z UE i Funduszu Kolejowego przeznaczone na linię Łapy-Śniadowo. "W związku z tym biorąc pod uwagę priorytetowe znaczenie dla województwa podlaskiego szerokotorowej linii kolejowej nr 57, rezygnacja z projektu na linii 36 ( Łapy-Śniadowo-granica województwa) i przeznaczenie kwoty w wysokości 49,8 mln zł netto na zwiększenie nakładów na realizację projektu na linii 57, wydaje się być działaniem ze wszech miar pożądanym" - argumentują PKP PLK w piśmie do urzędu. Wnoszą o przesunięcie projektu Łapy-Śniadowo na listę rezerwową.
Degradacja infrastruktury kolejowej?
Dodają, że brak zabezpieczenia środków na inwestycje wokół Kuźnicy "będzie w rezultacie skutkowało odstąpieniem od realizacji tych projektów". Może to doprowadzić - jak podnosi PKP PLK - do dalszej degradacji infrastruktury kolejowej, zmniejszenia zainteresowania ze strony przewoźników i operatorów logistycznych, ponadto obsługa ładunków może się przenieść na stronę białoruską, może też nie być dojazdu od strony Kuźnicy do - jak podano - planowanej przez PKP Cargo budowy Punktu Utrzymania Taboru i Terminala Przeładunkowego na terenie stacji Geniusze.
Wicemarszałek Żywno powiedział, że będzie to zapewne jedna z pierwszych spraw, którą będzie się musiał zająć nowy zarząd województwa.
16 listopada kończy się kadencja obecnego samorządu. Nowy zarząd województwa nie jest jeszcze powołany. Komisarz wyborczy - jak podaje portal samorządu województwa www.wrotapodlasia.pl zwołał pierwszą sesję nowego sejmiku województwa podlaskiego na 22 listopada. Radni mają wtedy odebrać zaświadczenia o wyborze, ma być wybrany przewodniczący sejmiku. To radni sejmiku, w którym większość będzie teraz miał PiS, będą wybierać marszałka i pozostałe osoby z zarządu województwa, jeszcze nie wiadomo kiedy to nastąpi.
"To będzie trudna decyzja dla nowego zarządu, bo to będzie przerzucenie odpowiedzialności o tym, czy ta inwestycja w ogóle spadnie" - powiedział Żywno. Dodał, że rewitalizacja połączeń kolejowych w regionie jest potrzebna, jest też potrzebna do wykonania RPOWP.
Razem z marszałkiem Jerzym Leszczyńskim poinformowali, że Podlaskie wykonało wymogi w realizacji wydatkowania funduszy z RPOWP na koniec 2018 r, żadne środki nie są zagrożone utratą. "Natomiast w inwestycjach kolejowych pojawia nam się obraz dalej nie rozpoczętej żadnej inwestycji ze strony PKP" - mówił o inwestycjach PKP PLK z RPOWP Żywno.
Do czasu nadania depeszy, PAP nie udało się uzyskać stanowiska PKP PLK w tej sprawie.