Radio Białystok | Wiadomości | PKW: Sporządzono już większość protokołów w komisjach obwodowych
Sporządzono już większość protokołów w komisjach obwodowych wczorajszych wyborów samorządowych - poinformowała Państwowa Komisja Wyborcza.
Trwa ich zatwierdzanie przez Okręgowe Komisje Wyborcze. Zastępca przewodniczącego Komisji Wiesław Kozielewicz poinformował na porannej konferencji prasowej, że Komisje Okręgowe zweryfikowały dotąd jedną piątą wszystkich protokołów czyli ponad 23,5 tysiąca na 116 tysięcy.
Na oficjalne wyniki być może trzeba będzie poczekać nawet do czwartku
Przewodniczący PKW sędzia Wojciech Hermeliński zastrzegał, że na ostateczne oficjalne wyniki być może trzeba będzie poczekać nawet do czwartku (25.10). Najwcześniej mogą się pojawić na przełomie wtorku i środy (23-14.10).
- Wszystko wskazuje na to, że przy dużej frekwencji będzie dużo więcej pracy przy liczeniu głosów - zapowiedział Wojciech Hermeliński.
Ponad 500 incydentów
W ocenie Państwowej Komisji Wyborczej wybory samorządowe przebiegły sprawnie, choć doszło do ponad 500 incydentów. Spodziewane protesty wyborcze będą rozstrzygały sądy. Problemy dotyczyły wpisywania się do rejestrów wyborców. Pojawiały się doniesienia, że niektórzy wyborcy nie mogą zagłosować tam, gdzie zgłaszali wniosek do urzędu gminy.
Cisza wyborcza zakończyła się zgodnie z planem
Cisza wyborcza zakończyła się zgodnie z planem: o godzinie 21:00. Wyborcy mogli po tym czasie oddać głos w lokalach, w których były tuż przed 21.00 kolejki. Tak było między innymi w Warszawie.
Według wyników sondażowych, największe poparcie w wyborach do sejmików zdobyło Prawo i Sprawiedliwość, na które zagłosowało 32,3 procent wyborców. Koalicja Obywatelska otrzymała 24,7 procent głosów. Na trzecim miejscu znalazło się PSL z wynikiem 16,6 procent. Ugrupowania Bezpartyjni Samorządowcy i Kukiz'15 uzyskały poparcie na poziomie 6,3 procent. Dalej znalazły się SLD (5,7 procent) i Wolność (1,5 procent).
Wspólny sondaż exit poll dla Telewizji Polskiej, TVN i Polsatu przygotował Ipsos. Badanie zostało przeprowadzone przed 1160 losowo wybranymi lokalami wyborczymi na podstawie ankiet, wypełnianych przez wyborców.
Problemy z dopisaniem do list
Państwowa Komisja Wyborcza tłumaczy, że problemy z dopisaniem do list uprawnionych do głosowania w niektórych obwodach, mogły wynikać ze zbyt późnego dopisania się do rejestru wyborców. Sędzia Zbigniew Cieślak podkreślił, że jeśli wniosek o dopisanie do rejestru wpłynął w ostatniej chwili to urząd gminy miał trzy dni na podjęcie decyzji, która może podlegać zaskarżeniu. - Chorobą polską jest to, że wszystko się robi na ostatnią chwilę - powiedział sędzia.
Członek PKW dodał, że tryb prowadzenia rejestrów wyborczych funkcjonuje w Polsce od 28 lat i podkreślił, że Komisja prowadziła akcję informacyjną dotyczącą dopisania się do spisu wyborców.
W czasie wczorajszych wyborów samorządowych pojawiły się informacje, że niektórzy wyborcy nie figurowali w spisach w miejscach, gdzie stale mieszkają, pomimo złożenia stosownych wniosków.
Wpisy do stałego rejestru wyborców nie są związane z konkretnymi wyborami. Dlatego wniosek o wpisanie do stałego rejestru wyborców można złożyć w każdym czasie, ale Krajowe Biuro Wyborcze radziło, by w przypadku wyborów samorządowych nie robić tego na ostatnią chwilę. Urzędy miały 3 dni na wydanie decyzji po złożeniu wniosku o wpis. Jeśli nasze dokumenty zostały odrzucone, to wtedy można zaskarżyć decyzję do sądu rejonowego.