Radio Białystok | Wiadomości | Pułk w Suwałkach zostanie przywrócony - poinformował minister obrony
autor: Marcin Kapuściński
Trzykrotnie więcej żołnierzy, nowocześniejszy sprzęt i możliwość szybszego reagowanie na niebezpieczeństwo. W Suwałkach znów stacjonował będzie pułk artylerii przeciwpancernej.
Wzmocnienie garnizonu zapowiedział w czwartek (18.10) minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak. Szef resortu podkreślił, że Suwałki są bardzo ważnym punktem na mapie wojskowej Europy, dlatego stacjonująca tam jednostka powinna być odpowiednio wzmocniona kadrowo i doposażona.
- Decyzja zapadła. W ciągu najbliższych miesięcy zostanie zwiększona liczebność jednostki operującej w strategicznym punkcie przesmyku suwalskiego. Dzięki temu będziemy sukcesywnie odtwarzali potencjał wojskowy tej części Polski - mówił w Suwałkach minister obrony.
Mariusz Błaszczak podkreśla, że pułk wraca dzięki staraniom posła Jarosława Zielińskiego. Polityk Prawa i Sprawiedliwości od lat zabiegał bowiem o jego przywrócenie.
- Wojsko wraca na wschód. To historyczny krok dla Suwałk i Suwalszczyzny. Koncepcja ekipy PO-PSL była taka, żeby terytorium Polski bronić dopiero na lewym brzegu Wisły. Nie zgodziliśmy się na to, bo nie chcemy być mięsem armatnim. Naszym planem jest, aby cały kraj gotowy był do obrony już od pierwszego metra granicy - zaznaczył minister Jarosław Zieliński.
14. Suwalski Pułk Artylerii Przeciwpancernej w dywizjon przeformowano w 2010 r. Przez cztery kolejne lata mówiono nawet o całkowitym wycofaniu wojska z miasta. Przełom nastąpił dopiero trzy lata temu - wtedy znów zaczęto mówić o wzmocnieniu garnizonu.