Radio Białystok | Wiadomości | Dwie osoby ranne w wypadku koło Łomży
Dwie osoby zostały ranne w wypadku, do którego doszło w Rogienicach. To odcinek drogi krajowej nr 63 z Kisielnicy do Kolna.
Jak wynika ze wstępnych ustaleń policji - kierowca Fiata Punto, który doprowadził do zderzenia z Mitsubishi wcześniej był sprawcą kolizji w Marianowie koło Łomży, ale uciekł z miejsca zdarzenia. Policjanci zaczęli go ścigać, jednak zanim go dogonili mężczyzna doprowadził do wypadku.
Fiatem Punto jechało dwóch mężczyzn. Jak się nieoficjalne dowiedziało Polskie Radio Białystok obaj byli pod wpływem alkoholu i nie chcą przyznać się, który kierował autem. Teraz mężczyźni przebywają w łomżyńskim szpitalu. Policja prowadzi postępowanie, które wyjaśni kto był kierowcą samochodu i sprawcą wypadku.
Trzy osoby dorosłe i czteroletnie dziecko trafiły do szpitala po wypadku, do którego doszło na wysokości miejscowości Konopki Stare koło Śniadowa.
Małe dziecko zginęło w wypadku koło Stawisk. Ranne są cztery osoby dorosłe. Policjanci informację o wypadku dostali w niedzielę (23.09) ok. 6:00 rano.
Zdarzenie miało miejsce na trasie Grajewo - Łomża
Tragiczny wypadek w okolicach Łomży. Dwie osoby zginęły po tym, jak BMW - z niewyjaśnionych przyczyn - zjechało do rowu i uderzyło w drzewo. Do zdarzenia doszło na krajowej 63, między Kisielnicą a Małym Płockiem.
Jedna osoba została ranna w wypadku w Kisielnicy na drodze krajowej numer 61 na odcinku Łomża – Grajewo.