Radio Białystok | Wiadomości | Porzucone rowery miejskie – jest ich coraz więcej
W Białymstoku wzrasta liczba porzucanych BiKeRów - alarmują mieszkańcy.
Potwierdzają to miejscy urzędnicy, którzy latem dostali co najmniej kilkanaście takich zgłoszeń.
Użytkownicy zostawiają rowery gdzie popadnie
Użytkownicy zostawiają rowery m.in. na przystankach, w parkach czy zaroślach. Zwracają na to uwagę także mieszkańcy miasta i piszą na portalach społecznościowych o kolejnych porzucanych bikerach. Anna Kowalska z Urzędu Miejskiego w Białymstoku twierdzi, że mogą to robić np. turyści, którzy nie znają regulaminu BiKeRa.
Wysokie kary
Marek Pogorzelski z firmy Next Bike - twócy systemu BiKeR - przypomina, że opłaty za wypożyczenie są naliczane do momentu zwrócenia roweru. Po przekroczeniu 12 godzin może nas to kosztować 200 złotych.
Przedstawiciele BiKeRa apelują do mieszkańców o zgłaszanie przypadków porzucanych rowerów. Pracownicy firmy odstawią go na miejsce, a wypożyczający poniesie konsekwencje.
Z sześciu nowych stacji mogą od poniedziałku (27.08) korzystać miłośnicy rowerów miejskich.
W ubiegłym sezonie było prawie 580 tysięcy wypożyczeń, wszystko wskazuje na to, że w tym roku będzie jeszcze więcej.
Nowe stacje BiKeRa w miejscach wskazanych przez mieszkańców oraz stacje sponsorskie i nowe, większe koszyki na jednośladach - rozpoczął się kolejny sezon białostockiej komunikacji rowerowej.
Choć cieszą się popularnością, nie każdy wie, że nie można ich zostawiać w dowolnej stacji, a tylko w 4 z 50. Tak jest w regulaminie systemu rowerów miejskich BiKeR w Białymstoku, dotyczącym tegorocznej nowości, czyli jednośladów dla dzieci.