Radio Białystok | Wiadomości | Łapią, badają i obrączkują ptaki - ornitolodzy założyli obóz nad Siemianówką
Będą łapać ptaki, badać je i obrączkować. Ornitolodzy i miłośnicy ptaków spotykają się od soboty (28.07) na obozie nad Zalewem Siemianówka. Będą tutaj do połowy października.
W tym czasie chcą obserwować ptaki pod okiem licencjonowanych obrączkarzy. Ornitolodzy cenią sobie okolice Siemianówki - to bowiem nie tylko miejsce bytowania wielu gatunków, ale także przystanek na drodze ptasich wędrówek.
Naukowcy i wolontariusze chcą zobaczyć m.in. jakie ptaki migrują przez nasz region. Dlatego zastawiają na nie specjalne pułapki. Później zakładają ptakom obrączki z numerem identyfikacyjnym. Przy okazji ptaki są badane, a później wypuszczane na wolność.
Każdego roku nad Siemianówką odławianych jest kilka tysięcy osobników. W pobliżu obozu można zaobserwować migrujące ptaki drapieżne, setki pospolitych, a także rzadkich siewek.
Akcja nad Siemianówką jest organizowana od 2002 roku. To jeden z największych obozów obrączkarskich w Polsce i jedyny w północno–wschodniej części kraju. Współorganizatorem obozu jest Koło Naukowe Biologów Uniwersytetu w Białymstoku.
W Nadleśnictwie Krynki w miejscowości Poczopek, gdzie znajduje się ośrodek rehabilitacji ptaków, leśnicy założyli w środę (18.07) obrączki ornitologiczne bocianom, gęsiom gęgawym i krogulcowi.
Sowa płomykówka i kruk to nowe atrakcje sokolarni - ośrodka uczącego o drapieżnych ptakach, który znajduje się w Podlaskim Muzeum Kultury Ludowej w Wasilkowie koło Białegostoku.
Od dwóch lat działacze Stowarzyszenia "Ptaki Polskie" starają się przekonać rolników do tego, żeby w swoich uprawach zostawiali miedze śródpolne.
Lada dzień, młode jastrzębie z okolic Białegostoku, które dzięki kamerze przy ich gnieździe można obserwować w internecie, będą umiały latać. Młode, które wykluły się na początku maja, są już duże i zaczynają opuszczać gniazdo, siadając na pobliskie gałęzie.