Radio Białystok | Wiadomości | W Suwałkach rozpoczyna się trzydniowy Festiwal Filmowy "Notofest"
autor: Tomasz Kubaszewski
Przez trzy dni widzowie będą mogli zobaczyć 30 filmów, zarówno krótko, jak i długometrażowych. Ich autorami są m.in. tacy znani reżyserzy jak Piotr Domalewski, Łukasz Palkowski, Paweł Maślona czy Krzysztof Zanussi.
W piątek (27.07) w Suwałkach rozpoczyna się trzydniowy Festiwal Filmowy "Notofest". To druga edycja festiwalu. Jak mówi jego dyrektor - Jacek Chodkiewicz, impreza już spotkała się z dużym zainteresowaniem środowiska filmowego.
W sobotę odbędzie się gala finałowa konkursu "No to short". Dostaliśmy ponad 200 zgłoszeń i z tych 200 zgłoszeń wybraliśmy 8 finałowych filmów. Będą to filmy, które wbiją widza w siedzenie.
Konkurs to tylko jeden z elementów festiwalu. Oprócz tego odbędą się też pokazy krótkich filmów innych reżyserów, a także projekcje m.in. "Cichej nocy", "Ataku paniki", "Najlepszego" i "Cwału". Twórca tego ostatniego - Krzysztof Zanussi poprowadzi również warsztaty filmowe. Jacek Chodkiewicz przyznaje, że zaproszenie tak słynnego reżysera nie było proste.
Jak opowiedzieliśmy, jaką jesteśmy młodą grupą osób, co chcemy robić podczas festiwalu i że oprócz warsztatów filmowych dla zawodowców, odbędą się też warsztaty dla początkujących, pan Krzysztof tym się zainteresował. Szczególnie że chcemy rozwijać film w naszym mieście i zainspirować młodych ludzi do tworzenia filmów.
Projekcje będzie można oglądać w Suwalskim Ośrodku Kultury, a także w plenerze — na placu Marii Konopnickiej i nad zalewem Arkadia. Wstęp na wszystkie pokazy jest wolny, a szczegółowy program znajduje się na stronie notofest.pl.
Koncerty odbędą się na Rynku Zygmunta Augusta, w amfiteatrze, ośrodku „Kaktusik”, a także na statku. Tylko ten ostatni będzie płatny.
Dopisała pogoda i fani bluesa, którzy na festiwal przyjechali z najdalszych zakątków kraju.
Podczas XVI Podlaskiego Festiwalu Nauki i Sztuki przedszkolaki i dzieci z młodszych klas szkół podstawowych zaprzyjaźniły się z marsjańskim łazikiem, którego próbowały przytulić, a nawet przesłać mu całusy.